Vincent Callebaut Architectures przedstawiło futurystyczny projekt OCEANIUMS, który jest futurystyczną koncepcją pływających obiektów sportowych.
Francuskie studio słynie z nietypowych, wręcz szokujących koncepcji architektonicznych. Jeden z nich opisywaliśmy w tekście o odbudowie spalonej Katedry Notre Dame.
O studiu Vincenta Callebaut znowu staje się głośno dzięki koncepcji pływających, niezwykle złożonych i przepięknie zaprojektowanych obiektach sportowych.
Jak zobaczycie na wizualizacjach, propozycja studia nie tylko szokuje, ale zachwyca i przenosi nas na zupełnie inny poziom myślenia nie tylko o architekturze, ale wykorzystaniu otaczającego nas świata i żywiołów.
Vincent Callebaut określa swoją ideę jako biomimetyczną generację pływających i zrównoważonych stadionów.
„Zamiast nieustannie budować nowe stadiony na każde nowe Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie, proponujemy budowę centrów kulturalnych i sportowych przeznaczonych dla nomadyzmu na morzu. W połowie łodzi, w połowie stadionu, te niskoemisyjne centra społeczności miałyby nawigację dzięki energii odnawialnej, wykorzystującej promieniowanie słoneczne i siłę dominujących wiatrów, a także zimne prądy oceaniczne Labradoru i ciepły Prąd Zatokowy. W tej nomadycznej wizji nowych praktyk sportowych i kulturalnych to już nie kibice chodzą na przestarzałe stadiony. Dziś to eklogiczne stadiony, które trafiają do kibiców.”
Te Oceanium, prawdziwe stadiony oceanów, zbudowane wyłącznie z materiałów pochodzenia biologicznego i pochodzących z recyklingu, takich jak lite drewno, aluminium z recyklingu, zielone algi i odpady z tworzyw sztucznych ze wszystkich kontynentów skupione w pięciu wirach oceanicznych. Plastikowe odpady staną się nowymi materiałami konstrukcyjnymi, które dzięki nowoczesnym drukarkom 3D zyskają nowe życie.
Pod względem architektonicznym organiczne geometrie tych pływających stadionów są inspirowane naturą.