Zachowanie Yamala nie umknęło uwadze Flicka. Musiał się tłumaczyć

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Pablo Morano / REUTERS


W poniedziałek rozpoczęła się kolejna przerwa reprezentacyjna, podczas której znów rozegrane zostaną mecze Ligi Narodów. Na zgrupowaniu Hiszpanów pojawił się Lamine Yamal. W międzyczasie młody gwiazdor Barcelony udzielił wywiadu, w którym odniósł się swojego zachowania w ostatnim meczu ligowym. - Nie, to nie tak. Nie byłem zły z powodu samej zmiany - tłumaczył.
Pod wodzą Hansiego Flicka FC Barcelona w La Liga jest niemal nie do zatrzymania. Oprócz wpadki w przedostatniej kolejce z Osasuną (2:4) katalońska drużyna wygrała każde spotkanie. Tuż przed październikową przerwą reprezentacyjną wicemistrzowie Hiszpanii zagrali na wyjeździe z Deportivo Alaves (3:0). Tam show skradł Robert Lewandowski, który samodzielnie rozprawił się z rywalami, strzelając trzy gole w pierwszej połowie.

REKLAMA







Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim



Yamal musiał wytłumaczyć swoje zachowanie. Hiszpanie byli w szoku
We wyjściowym składzie na tamto spotkanie kolejny raz znalazł się Lamine Yamal. Zaledwie w ciągu roku nastolatek stał się jednym z najważniejszych zawodników w zespole - zarówno u poprzedniego szkoleniowca Xaviego, jak i Flicka. W tym sezonie nastolatek notuje kapitalne liczby. Po 11 meczach ma na koncie pięć bramek i tyle samo asyst.


Mimo to w meczu przeciwko Alaves nie powiększył swojego dorobku. Co więcej, został zmieniony w 67. minucie po dosyć przeciętnym występie. Kiedy schodził z boiska, na jego twarzy widać było irytację i ogromnie niezadowolenie z decyzji trenera. Hiszpańskie media dziwiły się, iż reakcja 17-latka była aż tak ostentacyjna. Do tego stopnia, iż w ostatnim wywiadzie dla Radio Nacional Yamal musiał się tłumaczyć. Czy opuszczenie murawy aż tak go zdenerwowało?
- Nie, to nie tak. Nie byłem zły z powodu samej zmiany. Po prostu byłem niezadowolony ze swojej gry. Wymagam od siebie wiele i muszę robić wszystko, aby grać na 100 proc. - zadeklarował. Okazuje się, iż po zakończeniu spotkania o jego grymasy dopytywał sam Hansi Flcik. Najwyraźniej Niemiec także był zaskoczony jego postawą. Postawą, którą przy okazji zmian prezentował także w innych meczach.


- Zapytał mnie, dlaczego tak się zachowuję. Czy to przez samą zmianę, czy przez moją grę. Mogłem pomóc drużynie... Powiedziałem mu, iż w następnym meczu będę gotowy na 100 proc. Takie rozmowy są bardzo cenne dla tych, którzy grają mniej, więcej, dla weteranów. Daje to dużo pewności siebie, co przekłada się na całą drużynę - podkreślił.



Teraz Lamine Yamal wspólnie z kilkoma kolegami z Barcelony przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii, która w październiku zagra z Danią i Serbią w Lidze Nardów.
Idź do oryginalnego materiału