Miał być medal olimpijski dla Kosowa, budowa systemu, infrastruktury do skoków. Tymczasem jedyna tamtejsza skoczkini, naturalizowana Austriaczka Sophie Sorschag, w połowie stycznia tego roku wywiesiła białą flagę. W ostatnich dniach była zawodniczka po raz pierwszy od zakończenia kariery zabrała publicznie głos.