Z Nową Zelandią wygrała choćby kadra Zbigniewa Bońka

6 godzin temu

Długo nie graliśmy z Nową Zelandią, ostatni raz w 2002 roku, gdy selekcjonerem był Zbigniew Boniek i okazał się to jeden z dwóch rywali, którego kadra pod wodza Bońka ograła (bo jeszcze San Marino!). Niestety nie miało to wielkiego znaczenia, skoro graliśmy towarzysko, a parę dni wcześniej przegraliśmy z – tak, tak – Łotwą. – […]

Idź do oryginalnego materiału