Wzruszające sceny w Turynie. Wojciech Szczęsny w centrum uwagi

2 tygodni temu
Zdjęcie: Screen Eleven Sports


Juventus podziękował Wojciechowi Szczęsnemu za siedem lat spędzonych w klubie. Do wydarzenia doszło przed sobotnim spotkaniem turyńczyków z Napoli. - Sprawiliście, iż poczułem się ważny, szanowany i kochany. To jest mój dom, a wy jesteście moją rodziną - powiedział Szczęsny.
Całe lato zastanawialiśmy się, w jakim klubie w kolejnym sezonie zagra Wojciech Szczęsny. Jeszcze w trakcie Euro 2024 reprezentant Polski łączony był z Al-Nassr, ale ostatecznie nie doszedł do porozumienia. W sierpniu Szczęsny rozwiązał kontrakt z Juventusem i wydawało się, iż tylko kwestią dni było ogłoszenie nowego klubu.


REKLAMA


Zobacz wideo Moder nie ma żadnych wątpliwości: To legenda! Jeden z najlepszych w historii


Zwłaszcza iż chętnych nie brakowało. Szczęsnym interesowały się kluby ze wszystkich topowych lig. Według medialnych spekulacji Polak mógł zostać we Włoszech, ale też wrócić na Wyspy Brytyjskie, które opuścił w 2015 r., wyjeżdżając na wypożyczenie do Romy.


27 sierpnia Szczęsny ogłosił szokującą wiadomość, informując o zakończeniu zawodowej kariery. "Chociaż moje ciało jest gotowe na kolejne wyzwania, to serce już nie. Czuję, iż teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i naszej dwójce pięknych dzieci Liamowi i Noelii. Dlatego postanowiłem odejść z zawodowego futbolu" - pisał Szczęsny.
Juventus podziękował Szczęsnemu
W sobotę były bramkarz reprezentacji Polski był gościem na meczu Juventus - Napoli. Turyńczycy tuż przed hitowym spotkaniem chcieli podziękować Szczęsnemu za siedem lat gry w barwach klubu. I rzeczywiście 34-latek pojawił się na murawie tuż po zakończeniu rozgrzewki.


Wychodzącemu z tunelu Szczęsnemu szpaler ustawili bramkarze z akademii Juventusu. Polak najpierw otrzymał od organizatorów mikrofon, by mógł podziękować kibicom. Ci jednak długo nie dawali dojść Polakowi do słowa, skandując jego nazwisko. Szczęsny kilka razy próbował zacząć wypowiedź, ale na jego twarzy malowało się wyraźne wzruszenie.


- Dziękuję za wszystko. Otrzymywałem od was takie wsparcie, iż nie ma takiej liczby interwencji, którą byłbym w stanie się wam odwdzięczyć. Jeszcze raz dziękuję wam za wszystko - powiedział Szczęsny, któremu kibice bili brawo na stojąco.
- Dziękuję za siedem lat miłości, które mi okazaliście. Sprawiliście, iż poczułem się ważny, szanowany i kochany. To jest mój dom, a wy jesteście moją rodziną - dodał.


Chwilę później Szczęsny otrzymał specjalną statuetkę oraz koszulkę z numerem 252. To liczba nieprzypadkowa, bo właśnie w tylu meczach dla Juventusu zagrał nasz były bramkarza.
Szczęsny stał się dopiero siódmym zagranicznym zawodnikiem w historii Juventusu, który przekroczył granicę 200 występów. Z Juventusem zdobył po trzy mistrzostwa i puchary kraju.
Idź do oryginalnego materiału