Wzruszająca reakcja Agaty Wróbel. Tak podsumowała pomoc od Tuska i PKOl

4 godzin temu
Historia Agaty Wróbel, dwukrotnej medalistki olimpijskiej w podnoszeniu ciężarów, poruszyła całą Polskę. 43-letnia sportowczyni walczy z problemami zdrowotnymi i straciła wzrok, znalazła się też w ciężkiej sytuacji finansowej. Donald Tusk postanowił dożywotnio pomóc naszej olimpijce. Nasza sztangistka już zareagowała na interwencję rządu.


Wybitna polska sztangistka Agata Wróbel od czterech lat ma poważne problemy ze zdrowiem. Srebrna i brązowa medalistka olimpijska, mistrzyni świata, trzykrotna mistrzyni Europy i ośmiokrotna mistrzyni Polski zakończyła karierę w 2006 roku po informacji o kontuzji nadgarstka oraz zakażeniu wirusem zapalenia wątroby typu C.

Poważne problemy Agaty Wróbel. Polska olimpijka traci wzrok, nie może podjąć pracy


W 2019 roku, po śmierci matki Wróbel zachorowała na depresję, walczy też z cukrzycą. Przez chorobę 43-letnia Wróbel zaczyna też tracić wzrok i niedowidzi, a to nie koniec jej zdrowotnych problemów.

– Mam stwierdzoną polineuropatię, co spowodowało, iż tracę czucie w stopach. Kilka razy przewróciłam się w domu, na przykład idąc z kanapkami i herbatą. Jest źle, ale szczegóły zostawię dla siebie. Stałam się osobą zależną od innych. Nie mogę załatwić prostych spraw, to boli najbardziej – mówiła w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

Z powodu swojego stanu zdrowia Wróbel nie może podjąć pracy, a jej sytuacja finansowa jest ciężka, podobnie jak mieszkaniowa. – Kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy się do domu. Po krótkim czasie okazało się, iż jest zadłużony przez poprzedniego lokatora i wyniknęło z tego bardzo wiele problemów niezależnych od nas. Przez pewien czas pozostawaliśmy bez prądu, w zimnie – mówiła wybitna sztangistka.

Wraz z partnerem Colinem Andersonem utrzymują siebie i swoich sześć psów jedynie z niewielu lekcji angielskiego, których mężczyzna udziela online. Sam też nie ma łatwo, musi zoperować dwa biodra i ledwo chodzi, opowiadała Wróbel w Sportowych Faktach. w tej chwili szukają nowego domu.

– Te wszystkie problemy sprawiły, iż znajduję się w kiepskim stanie psychicznym, pogłębiła się u mnie depresja – wyjawiła. Wróbel i Andersonowi było tak ciężko, iż zdesperowana olimpijka postanowiła zwrócić się do fanów.

– Nie szukałam rozgłosu. Wiem, iż inni ludzie też są w potrzebie... Jakiś czas temu zamieściłam post na moim prywatnym Facebooku. Zależało mi jedynie na sprzedaży kubków z moim wizerunkiem, dla fanów, i by trochę zarobić. Przez problemy zdrowotne nie jestem w stanie pracować. Niedługo chciałabym wznowić sprzedaż kubeczków. W grudniu, pisząc ten post, miałam chwilę strasznego załamania i podzieliłam się odczuciami na forum – tłumaczyła sportowczyni.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!



Dożywotnia renta dla Agaty Wróbel od Donalda Tuska. Jest reakcja olimpijki


Historia Wróbel poruszyła Polskę, a Polski Komitet Olimpijski zaoferował jej pomoc medyczną. "Rozmawiałam z PKOl-em i przyjęłam ich pomoc, za którą bardzo dziękuję. Tym bardziej zależy mi na sprawnym znalezieniu nowego domu, by można było mi przypisać jedną klinikę medyczną, która się mną zajmie. Chodzi o opiekę w Lux Medzie. Chciałabym żyć już bez stresu – opowiadała w Sportowych Faktach.

Agata Wróbel była też wdzięczna za zaangażowanie fanów. – W ostatnich dniach otrzymałam liczne wiadomości od wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim za pozytywny odzew i pomoc – powiedziała, dodając, iż chce teraz skupić się na swoim zdrowiu i szukaniu nowego lokum.

To nie był jednak koniec dobrych wiadomości dla Agaty Wróbel. "Premier Donald Tusk przyznał dzisiaj dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5 tys. złotych miesięcznie naszej medalistce olimpijskiej pani Agacie Wróbel. O zdrowie pani Agaty zadbają pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tej sprawie" – przekazał w piątek minister sportu Sławomir Nitras na X.

Wróbel zareagowała już na interwencję rządu. Jej reakcja była krótka, ale bezcenna. – Słyszałam o decyzji pana premiera, jestem oszołomiona. Serdecznie dziękuję – wyraziła wdzięczność i szok w rozmowie z WP Sportowymi Faktami.

Idź do oryginalnego materiału