Wzrost liczby bramek Donovana Mitchella w ostatnich trzech meczach stał się powodem do rozmów o MVP Josepha Kallana

7 godzin temu

Cleveland Cavaliers to zespół, który wielokrotnie borykał się z kontuzjami. Niezależnie od tego, czy jest to Evan Mobley, Lonzo Ball czy Darius Garland, Cleveland walczy z bólem od pierwszego dnia sezonu zasadniczego.

Jedyną jasną stroną ostatnich zmagań Cavaliers – lub ich braku – jest ogromna skuteczność Donovana Mitchella, który w tej chwili w trzech ostatnich meczach notuje średnio 32,7 punktu, 5,3 zbiórki i 6,0 asyst.

Donovan Mitchell ostatnie trzy mecze:

37 PTS, 5 REB, 7 AST30 PTS, 5 REB, 5 AST31 PTS, 6 REB, 6 AST pic.twitter.com/9f3oSchNFF

— Underdog NBA (@UnderdogNBA) 18 listopada 2025 r

Mitchell był absolutną perełką Cavs w tym sezonie i jest w tej chwili na dobrej drodze do ustanowienia rekordów w karierze pod względem punktów, odsetka celnych rzutów z gry i rzutów za trzy punkty. Grając w tym sezonie jako rozgrywający przez 13 meczów z powodu nieobecności Garlanda, Mitchell osiągnął poziom, którego nigdy wcześniej nie osiągnął w pełni.

Pomimo tego, iż Mitchell zdobywał średnio 30,9 punktu na mecz, przez cały czas zajmuje piąte miejsce pod względem liczby zdobytych punktów w całej lidze po bardzo intensywnym ataku na początku sezonu. W swoich 13 występach zdobył ponad 30 punktów w ośmiu różnych sytuacjach i zdobył już 46 punktów, uzyskując 71,4% skuteczności z gry.

Jego niedawna zmiana może sprawić, iż Mitchell stanie się niedocenianym kandydatem do rozmowy na temat MVP na początku sezonu. Tak, pozostało bardzo wcześnie, ale Mitchell przez całą swoją karierę nigdy nie stronił od pogoni za wielkością. W zeszłym sezonie zajął piąte miejsce w głosowaniu na MVP, dziewiąte w głosowaniu na Gracza Roku Clutch, po raz szósty został wybrany All-Star i po raz pierwszy znalazł się w pierwszej drużynie All-NBA.

To pokazuje, iż w całej historii NBA im lepiej zespół radzi sobie w rankingach, tym większa szansa, iż ​​indywidualny zawodnik z elitarną historią zostanie doceniony. Cavaliers zakończyli poprzedni sezon bilansem 64-18, co dało Mitchellowi znaczący impuls w jego kandydaturze na MVP. W obecnej sytuacji Cleveland ma bilans 10-5 i zajmuje drugie miejsce na Wschodzie.

Jeśli Cavs będą w stanie przez cały czas dominować i utrzymać się blisko szczytu konferencji, nie jest tajemnicą, iż Mitchell będzie przez cały czas spisywał się nieźle i najprawdopodobniej powróci do pierwszej piątki wyścigu MVP.

Więcej aktualności z Cavaliers:

Idź do oryginalnego materiału