Paweł Niewrzawa w przeszłości rozegrał 14 meczów w barwach reprezentacji Polski w piłce manualnej. Wystąpił choćby na mistrzostwach świata we Francji w 2017 r. Niestety w ostatnich dniach zrobiło się o nim głośno nie z powodów sportowych. Jego nazwisko 30 czerwca pojawiło się rejestrze osób poszukiwanych...
REKLAMA
Zobacz wideo "Dostaję po plecach, bo ludzie wiedzą, jak mam na nazwisko"
Były reprezentant Polski od trzech dni poszukiwany. Kilkanaście zarzutów
Jak poinformował portal Meczyki.pl, na Niewrzawie ma ciążyć kilkanaście zarzutów. Mają one dotyczyć przestępstw, o których mowa w artykułach 286. i 294. kodeksu karnego. Te zaś dotyczą wprowadzenia w błąd lub doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także wyłudzenia kwot przekraczających 200 tysięcy złotych.
Serwis ustalił także, iż Niewrzawa jako właściciel spółki Marineros, próbował przejąć firmę PayEye, posiadającej prawa do technologii opartej o fuzję biometrii oka i twarzy, wykorzystywaną w obszarze płatności. Jednocześnie sam miał być powiązany z inną firmą PayEye Poland, prowadzącej podobną działalność. Ostatecznie jednak do transakcji nie doszło, gdyż Marineros nie dysponowało środkami finansowymi zadeklarowanymi w umowie. Jak zaznaczono, nie końca wiadomo, czy niedoszła transakcja miała bezpośredni związek z wystawieniem listu gończego.
Paweł Niewrzawa reaguje na doniesienia mediów. "Borykam się z poważnymi problemami zdrowotnymi"
W końcu w czwartek głos w tej sprawie zabrał sam Paweł Niewrzawa. Piłkarz ręczny za pośrednictwem kancelarii prawnej Jaszke & Wspólnicy przysłał portalowi Interia podpisane przez siebie oświadczenie. Jego pełną treść podajemy poniżej:
W związku z publikacjami medialnymi pojawiającymi się w przestrzeni publicznej chciałbym wskazać, iż od kilku miesięcy jestem przedmiotem działań związanych z relacją prywatną, która gwałtownie w związku z postawą drugiej strony przekształciła się w relację biznesową.
W ramach prowadzonej działalności biznesowej wielokrotnie byłem przedmiotem gróźb karalnych i szantażu, który miał doprowadzić do zbycia nieruchomości stanowiącej moją własność.
Przedmiotem ataku była również moja najbliższa rodzina, która wielokrotnie musiała mierzyć się z atakami związanymi z prowadzoną przeze mnie działalnością gospodarczą.
Z tych względów przed publikacją, podjęte zostały działania o charakterze prawnym w postaci skierowania zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podejmowanymi przeciwko mnie działaniami o bezprawnym charakterze.
W związku z powyższym dostrzegam koincydencję czasową związaną z publikacjami, z działaniami prawnymi opisanymi powyżej.
Jednocześnie chcę stanowczo oświadczyć, iż jakakolwiek próba dalszego dezawuowania moich najbliższych, prowadzonych przeze mnie projektów biznesowych czy dalsze szarganie mojego dobrego imienia poprzez wciąganie mojej rodziny, czy partnerów biznesowych w przedmiotową, kreowaną przez drugą stronę narrację, spotka się ze stanowczą reakcją prawną z mojej strony.
Ponadto mam nadzieję, iż sprawa sformułowanych wobec mnie zarzutów, mających charakter pomówień, zostanie w sposób rzetelny ponownie oceniona przez prowadzących postępowanie.
W chwili obecnej, również z uwagi na stres związany z opisanymi zdarzeniami, borykam się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które zagrażają mojemu życiu. Każda taka sytuacja jest dodatkowym stresorem i wpływa negatywnie na aktualny stan mojego zdrowia.
Jednocześnie wskazuję, iż posiadam wszelkie dowody wskazujące na rzeczywisty przebieg wydarzeń, dlatego też w postępowaniu przed niezawisłym sądem będę walczył o prawdę po pełnym powrocie do zdrowia.