Wypadek szefa Toyoty w jego rodzinnych stronach. Samochód zablokował drogę

8 miesięcy temu

Szef fabrycznego zespołu Toyoty w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC) miał wypadek. Jari-Matti Latvala dachował historyczną Celicą ST185 w swoich rodzinnych stronach podczas Tuuri Ralli, rundy mistrzostw Finlandii. 38-latkowi oraz jego pilotce nic się nie stało, a nagranie z wypadku już trafiło do sieci.

Jari-Matti Latvala z 210 występami na koncie jest najbardziej doświadczonym kierowcą w historii WRC. Karierę zawodnika zakończył po sezonie 2019, a od 2021 r. awansował do roli szefa Toyota Gazoo Racing w WRC. Za jego kadencji Toyota co roku zdobywa mistrzostwo świata wśród producentów. Jednak Fin wciąż czuje głód jazdy, dlatego chętnie startuje w rajdach historycznych ponad 30-letnią Toyotą Celicą GT-Four ST185.

Jari-Matti Latvala wciąż odczuwa głód jazdy i kiedy tylko może startuje swoją historyczną rajdówką Toyoty. // fot. Loudlife Media

Tak szef Toyoty skończył na dachu

Kierowca pochodzący z gminy Toysa nie odmówił sobie wyprawy na rozgrywany w rodzinnych stronach Tuuri Ralli. Doskonałe zimowe warunki pozwalały cieszyć się jazdą. Mimo wiekowej rajdówki, Jari-Matti Latvala po 5 odcinkach specjalnych zajmował 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zwycięzca 18 rund WRC zostawił w tyle wielu zawodników we współczesnych samochodach rajdowych. Niestety na przedostatniej próbie auto podbiło na śnieżnej bandzie i Celica wylądowała na dachu.

Moment wypadku uchwycił jeden z kibiców (film powyżej od 58 sekundy), a sam Jari-Matti udostępnił na Facebooku onboard z feralnego oesu (wideo poniżej). Jak się wydaje, dość drobny błąd miał poważne konsekwencje. Na jakiś czas samochód zablokował drogę i choćby po postawieniu na koła nie nadawał się do dalszej jazdy. Kierowcy oraz jego pilotce nic złego się nie stało. Co ciekawe, tym razem na prawym fotelu Latvali zasiadła Enni Malkonen, która w WRC2 pilotuje utalentowanego Samiego Pajariego (na koncie mają tytuł w WRC3 Open 2022 i 1 zwycięstwo w WRC2).

Syn Gronholma zrobił życiowy wynik

Tuuri Ralli w klasyfikacji generalnej wygrali Roope Korhonen i Anssi Viinikka, korzystający z Toyoty GR Yaris Rally2. To już ich drugi sukces w tegorocznych mistrzostwach Finlandii. Uwagę kibiców zwróciła życiówka Niclasa Gronholma, czyli syna dwukrotnego mistrza WRC Marcusa Gronholma. 27-latek, który dotychczas bardziej stawiał na rallycross, popisał się drugim miejscem w generalce. Jego pilotem po raz pierwszy był szwagier taty, Timo Rautiainen, z którym ojciec Niclasa świętował największe sukcesy w WRC.

Pilot z dwoma tytułami mistrza świata w WRC na prawym fotelu topowej Skody Fabia RS Rally2 to był świetny pakiet na życiowy wynik Niclasa Gronholma, czyli syna słynnego Marcusa Gronholma. // fot. materiały prasowe

W sukcesie nieco pomogło wykluczenie obrońcy tytułu. Teemu Asunmaa w wynikach prowizorycznych był drugi, ale badanie wykazało, iż jego Skoda Fabia RS Rally2 ważyła za mało kilogramów. Nie zmienia to jednak faktu, iż tempo Niclasa Gronholma było imponujące. Do wygranej zabrakło 42 sekund, a na końcowej próbie Gronholm junior zanotował zwycięstwo oesowe. Niclas po raz pierwszy wystartował Skodą Fabią RS Rally2, uznawaną za najlepszy kliencki samochód rajdowy.

Idź do oryginalnego materiału