Wyniki NBA: Stephon Castle MVP Rising Stars Challange – jego drużyna zagra w Meczu Gwiazd

Drużyna trenera Chrisa Mullina wygrała piątkowy Rising Stars Challange i to właśnie ta ekipa zagra w niedzielnym All-Star razem z gwiazdami NBA wybranymi do Meczu Gwiazd.

Tegoroczny All-Star Game rozgrywany jest w nowej formule, w której cztery drużyny po siedmiu graczy rywalizuje ze sobą w mini-turnieju z półfinałami i finałem. Jedną z drużyn w niedzielnym Meczu Gwiazd będzie zwycięska drużyna Rising Stars Challange, czyli meczu debiutantów i drugoroczniaków (także rozgrywanego nowym systemem czterech drużyn). W niedzielę oprócz największych gwiazd ligi zobaczymy więc też ekipę ze Stephonem Castlem – to właśnie debiutant z San Antonio Spurs otrzymał nagrodę MVP za występ minionej nocy.

Mecze półfinałowe rozgrywane są do zdobycia 40 punktów, a finał do 25 punktów. Trenerami trzech ekip młodych graczy – ze względu na fakt, iż All-Star ma miejsce w San Francisco – był były legendarny tercet graczy Golden State Warriors: Chris Mullin, Tim Hardaway i Mitch Richmond.

TEAM TIM – TEAM CHRIS 34:40

• W pierwszym półfinale drużyna Chrisa Mullina pokonała drużynę Tima Hardaway’a. Podpopieczni Mullina gwałtownie wyszli na wysokie prowadzenie, po dwóch z rzędu trafionych trójkach Keyonte George’a z Utah Jazz mając na tablicy wynik 13:4.
• Drużyna Hardaway’a stopniowo odrabiała straty, jednak gwałtownie zdobyta przewaga pomogła podopiecznym Mullina dowieźć zwycięstwo i dojechać do zdobyczy 40 punktów – choćby pomimo fatalnej sekwencji przy 38 punktach, kiedy to gracze spudłowali cztery kolejne rzuty w ramach jednej akcji po zbiórkach w ataku.
• Ostatni rzut na 40 punktów rzucił Stephon Castle z San Antonio Spurs, zdobywając w sumie 6 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty. Najlepszym strzelcem wygranej ekipy był Keyonte George z dorobkiem 10 punktów. Dla przegranej ekipy Hardaway’a najlepszym strzelcem był Gradey Dick z Toronto Raptors, który uzbierał aż 12 punktów z 34 punktów zespołu.

TEAM G-LEAGUE – TEAM MITCH 40:39

• W drugim półfinale drużyna G League zaskoczyła zespół Richmonda, składający się z zawodników NBA, wygrywając 40-39 i awansując do finału. G League objęła prowadzenie 20-16, a następnie odrobiła straty z 36-33. Skrzydłowy drugoroczniak z Detroit Pistons, Ausar Thompson, przestrzelił aż cztery rzuty wolne, gdy jego drużyna prowadziła 37-35.
• Te pomyłki dały drużynie G League szansę na decydujący rzut za trzy punkty, który oddał Bryce McGowens z Portland Trail Blazers. McGowens trafił z trudnej pozycji po tym, jak Bub Carrington z Washington Wizards dał się nabrać na jego pump fake. McGowens zakończył mecz z 12 punktami, a Leonard Miller z Minnesoty Timberwolves poprowadził drużynę z 14 punktami i siedmioma zbiórkami.

FINAŁ: TEAM G-LEAGUE – TEAM CHRIS 14:25

• Finał rozgrywany był już tylko do 25 punktów i został zupełnie zdominowany przez podopiecznych Mullina. Drużyna graczy G-League trafiła tylko 31% wszystkich rzutów z gry, w tym 2/10 z dystansu.
• Cztery kolejne rzuty dla zwycięskiej ekipy rzucił Stephon Castle. To on był najlepszym graczem tego meczu ze skutecznością 5/8 z gry na 12 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty. Jako zdobywca prawie połowy punktów drużyny w finale i gracz, który trafił game-winnera w półfinale, Castle otrzymał nagrodę MVP całego turnieju:

Tym samym w niedzielnym All-Star zagra drużyna Chrisa Mullina, która zostanie na ten czas przejęta przez legendę WNBA, Candace Parker. Skład zwycięskiej ekipy z Rising Stars Challange którą obejrzymy w niedzielę przeciwko największym gwiazdom prezentuje się następująco:

• Stephon Castle, Keyonte George, Dalton Knecht, Zach Edey, Jalen Wells, Ryan Dunn, Trayce Jackson-Davis