Minionej nocy odbyło się osiem spotkań najlepszej koszykarskiej ligi świata. Szóste double-double w trwającym sezonie zaliczył Jeremy Sochan, a jego San Antonio Spurs pokonali Brooklyn Nets. Zwycięstwo Minnesota Timberwolves zapewnił trafieniem zza łuku Anthony Edwards, natomiast w spotkaniu z Indiana Pacers 44 punkty zaliczył Jaylen Brown. Serię zwycięstw przedłużyli New York Knicks, a w hicie dnia Cleveland Cavaliers pokonali Denver Nuggets.
Orlando Magic – New York Knicks 85:108
Statystyki
- Trapieni problemami zdrowotnymi Magic, którymi do niedawna tak się zachwycano, stracili w ostatnim czasie sporo na jakości. Dzisiejsza porażka była dla nich siódmą w ostatnich 11 meczach. Na horyzoncie wyłania się już jednak powrót Paolo Banchero, który pomóc ponownie zespołowi ma na przestrzeni kolejnych dwóch tygodni.
- Po granych na punktowym kontakcie pierwszych 30 minutach spotkania Knicks swoją pozycję faworyta zaczęli zaznaczać w końcówce trzeciej kwarty. Wówczas dzięki serii 15-3 wyszli na dwucyfrowe prowadzenie. Decydując odsłona rozgrywana była jednak już po ich dyktando (32-17), dzięki czeku drużyna z Nowego Jorku przedłużyła serię zwycięstw do sześciu.
- 26 punktów i dziewięć asyst zanotował Jalen Brunson, a 23 „oczka” i 13 zbiórek zapisał na swoim koncie Josh Hart. 17 punktów dodał Mikal Bridges, natomiast 16 padło łupem Karl-Anthony’ego Townsa. Po stronie Magic 27 punktów rzucił Jalen Suggs.
Boston Celtics – Indiana Pacers 142:105
Statystyki
- Na dwóch porażkach skończyła się seria przegranych meczów Boston Celtics. Obrońcy mistrzowskiego tytułu nie pozostawili złudzeń kto jest lepszy w starciu z Indiana Pacers od pierwszej minuty, wygrali bardzo pewnie spotkanie z drużyną, która w ostatnich tygodniach prezentowała się co najmniej przyzwoicie.
- Do wygranej Celtics poprowadził najlepszy zawodnik ostatnich finałów Jaylen Brown. Skrzydłowy zdobył 44 punkty, co jest trzecim najlepszym wynikiem w jego karierze, trafił 6 trójek, najwięcej w całym zespole, który łącznie miał 23 trafienia zza łuku.
- 22 punkty dołożył Jayson Tatum, uzupełniając statystyki 13 zbiórkami i 4 asystami, a najlepszy rezerwowy ligi Payton Pritchard był bliski triple-double, kończąc mecz z 18 punktami, 8 zbiórkami i 10 asystami. To wszystko bez gry dwóch podstawowych starterów – Kristaps Porzingis i Jrue Holiday dostali wolne.
- Dla gości 19 punktów i 9 asyst miał Tyrese Haliburton, 18 punktów dołożył Bennedict Mathurin, a 15 i 5 asyst drugoroczniak Jarace Walker.
Autor: Piotr Zarychta
Brooklyn Nets – San Antonio Spurs 87:96
Statystyki
- Spurs po raz kolejny udowodnili, iż późno wchodzą w mecze. Po 11 minutach rywalizacji drużyna z San Antonio na koncie miała zaledwie osiem punktów, przy 22 po stronie rywali. Goście gwałtownie jednak odpowiedzieli serią 16-2, która w kolejnych minutach dała im remis.
- Spotkanie na dramaturgii ponownie ucierpiało na początku drugiej połowy, gdy dwoma trójkami z rzędu popisał się Victor Wembanyama. Zapoczątkowało to serię punktową Spurs, dzięki której drużyna z San Antonio wyszła na 12-punktowe prowadzenie, które bez większych komplikacji utrzymała do ostatniego gwizdka.
- Jeremy Sochan zaliczył szóste double-double w tym sezonie, kończąc mecz z dorobkiem 12 punktów i 14 zbiórek. Reprezentant Polski przy swoim nazwisku zapisał również trzy asysty i blok, trafiając z linii 6 na 8 rzutów osobistych.
- Kryzys w trzeciej kwarcie zaliczył Victor Wembanyama. Francuski gwiazdor zmuszony był udać się do szatni po zderzeniu z Jalenem Wilsonem. Zawodnik powrócił jednak do gry w czwartej odsłonie, w całym spotkaniu notując 19 punktów i siedem zbiórek. 18 „oczek” zaliczył Julian Champagnie, natomiast 15 padło łupem Keldona Johnsona.
- Po stronie Nets 25 punktów rzucił Keon Johnson, a do 16 punktów 12 asyst dodał Shake Milton.
Houston Rockets – Minnesota Timberwolves 112:113
Statystyki
- Anthony Edwards najważniejszy rzut tego dnia wziął na siebie i się nie pomylił zapewniając swojej drużynie zwycięstwo w ostatnich sekundach spotkania. Houston Rockets prowadzili różnicą 12 punktów na około trzy minuty przed końcem meczu, zanim seria 10:0 Minnesoty Timberwolves, z akcją 3-punktową Edwardsa, zmniejszyła przewagę do 110:108 na 90 sekund przed końcem.
- Alperen Sengun trafił jeden z dwóch rzutów wolnych. Za moment wsad Juliusa Randle’a po drugiej stronie boiska zmniejszył stratę Wolves do punktu. Sengun ponownie stanął na linii i znów trafił jedną z dwóch prób (112:110). W kolejnej akcji Edwards trafił za trzy dając Timberwolves ich pierwsze prowadzenie od połowy trzeciej kwarty. Rockets mieli szansę na zwycięstwo, ale próba za trzy Freda VanVleeta był nieudana.
- Timberwolves odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo po serii trzech porażek, a Rockets przerwali swoją serię czterech wygranych z rzędu. 27 punktów (10/16 z gry, 5/6 za trzy), osiem zbiórek i osiem asyst Juliusa Randle’a oraz 24 oczka, pięć zbiórek i trzy asysty Anthony’ego Edwardsa. Dla Rockets z kolei 38 punktów (16/25 z gry), 12 zbiórek Alperena Senguna oraz 20 oczek i 11 zbiórek Amena Thompsona.
Autor: Michał Kajzerek
ANTHONY EDWARDS STEPBACK 3 FOR THE WIN
Timberwolves end the game on a 20-4 run pic.twitter.com/82xrvCM5sq
New Orleans Pelicans – Memphis Grizzlies 124:132
Statystyki
- Do przerwy wydawało się, iż Memphis Grizzlies gładko i bezboleśnie przejadą się po drużynie z najgorszym bilansem w lidze – New Orleans Pelicans. Pewne, wysokie prowadzenie, świetna gra Ja Moranta i tylko odliczanie do końcowej wygranej. Ale Morant doznał urazu, a Pelicans do końca meczu stawiali opór.
- Rozgrywający Niedźwiadków miał do przerwy na swoim koncie już 24 punkty, ale w trzeciej kwarcie doznał urazu ramienia, który na szczęście nie powinien wyłączyć go z gry na długo. Po twardej zasłonie od Daniela Theisa udał się na trochę do szatni, potem wrócil na ławkę rezerwowych, ale trener nie wpuścił już go na boisko i zakończył mecz z 25 punktami i 7 asystami.
- W tej sytuacji pierwsze skrzypce w ofensywie przejął Jaren Jackson Jr. Skończył mecz z 33 punktami, 3 asystami, 4 przechwytami i 3 blokami. 18 punktów i 8 asyst dołozył Desmond Bane, a debiutant Zach Edey zagrał kolejne solidne spotkanie w ataku – 14 punktów, 9 zbiórek i do tego 2 bloki.
- Wśród pokonanych na wyróżnienie zasłużył duet C.J. McCollum i Trey Murphy. Pierwszy zdobył 32 punkty i rozdał 4 asysty, drugi był jeszcze lepszy, kończąc mecz z 35 punktami, 5 trójkami i 4 asystami. To wciąż jednak było za mało i Pelicanszapisali na swoim koncie już dziewiątą porażkę z rzędu.
Autor: Piotr Zarychta
Denver Nuggets – Cleveland Cavaliers 135:149
Statystyki
- Prawdziwą strzelaninę urządziły sobie tej nocy oba zespoły. Cavaliers po raz 11. w trwającym sezonie rzucili co najmniej 80 „oczek” w pierwszej połowie, dzięki czemu jeszcze przed przerwą udało im się wyjść na 15-punktowe prowadzenie. W drugiej połowie drużyna z Ohio nie zeszła poniżej 10-punktowej przewagi, odnosząc tym samym 10. zwycięstwo w 11 ostatnich spotkaniach.
- Po raz piąty w tych rozgrywkach czterem zawodnikom Cavaliers udało się przekroczyć granicę 20 punktów w jednym meczu. 33 punkty rzucił Donovan Mitchell, 26 „oczek” zapisał na swoje konto Evan Mobley, 25 punktów padło łupem Dariusa Garlanda, natomiast 22 punkty i 10 zbiórek dodał Jarrett Allen.
- Po stronie Nuggets, dla których była to trzecia porażka w pięciu ostatnich meczach, po 27 punktów rzucili Jamal Murray oraz Nikola Jokić. Serb do dorobku dodał 14 zbiórek i 13 asyst, co złożyło się na 12. triple-double w tym sezonie. Po 18 punktów do rezultatu zespołu dodali Michael Porter Jr oraz Peyton Watson.
Phoenix Suns – Dallas Mavericks 89:98
Statystyki
- Pomimo utraty Luki Doncicia, Dallas Mavericks nie mają zamiaru schodzić z obranego kursu. Poprzedniej nocy pokonali na wyjeździe grających bardzo mocno w kratkę Phoenix Suns. Ekipa prowadzona przez trenera Mike’a Budenholzera przegrała cztery z ostatnich pięciu meczów. Tymczasem Doncić z powodu urazu łydki straci około miesiąca akcji. To oznacza, iż nieco więcej będzie na barkach m.in. Kyriego Irvinga.
- Mavs zostali jeszcze bardziej osłabieni w trzeciej kwarcie, kiedy skrzydłowi Naji Marshall i P.J. Washington – wraz z Jusufem Nurkiciem z Phoenix – zostali wyrzuceni z parkietu po krótkiej przepychance. Mimo to Dallas utrzymali prowadzenie dzięki zrównoważonej grze po obu stronach parkietu. Na pewnym etapie wypracowali przewagę sięgającą 18 punktów. Phoenix na krótko zmniejszyło przewagę Dallas do 81:75 w połowie czwartej kwarty, ale Quentin Grimes z Mavs odpowiedział rzutem za trzy punkty, zwiększając prowadzenie do dziewięciu.
- Jednym z problemów Suns była nieobecność kontuzjowanego All-Stara Devina Bookera. Kevin Durant dwoił się i troił notując na swoje konto 35 punktów (11/19 z gry, 10/12 za jeden) i trzy zbiórki. Z ławki 14 oczek, pięć zbiórek, cztery asysty, dwa przechwyty i dwa bloki Royce’a O’Neala. Dla Mavs 20 punktów, cztery zbiórki i pięć asyst Irvinga oraz 16 oczek, pięć zbiórek i dwa bloki Daniela Gafforda.
Autor: Michał Kajzerek
Los Angeles Clippers – Golden State Warriors 102:92
Statystyki
- Trzecia konfrontacja obu drużyn w tym sezonie, trzecia wygrana Clippers. W pierwszej połowie żaden z zespołów nie wyszedł na prowadzenie przekraczające sześciu punktów. Drugiej natomiast gospodarzom udało zbudować się 19-punktową przewagę, która w końcówce stopniała do trzech „oczek”.
- Na zaledwie 37% z gry rzucali tej nocy pobawieni Stephena Curry’ego Golden State Warriors, a w rywalizacji trzymały ich głównie ofensywne zbiórki, których w całym meczu zaliczyli aż 19. 34 punkty dla gości zaliczył wchodzący z ławki Jonathan Kuminga, który w ten sposób poprawił swój rekord kariery. Spośród starterów najlepiej zaprezentował się Trayce Jackson-Davis, który na swoim koncie uzbierał 15 punktów oraz dziewięć zbiórek. Warriors na przestrzeni ostatnich 15 meczów mają bilans 3-12.
- Po stronie Clipps 26 punktów zdobył Norman Powell, 18 „oczek” rzucił James Harden, natomiast 17 punktów i 11 zbiórek zapisał na swoim koncie Ivica Zubac.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!