Dziewięć kolejnych spotkań za nami. Wydarzeniem nocy było zwycięstwo Sacramento Kings z Miami Heat po dwóch dogrywkach. Jeremy Sochan zdobył 11 punktów, a jego San Antonio Spurs ulegli Chicago Bulls. Próg 50% zwycięstw w dotychczasowych meczach osiągnęli Detroit Pistons, którzy pokonali Portland Trail Blazers. Sprawdź, co wydarzyło się w pozostałych spotkaniach.
Detroit Pistons – Portland Trail Blazers 118:115
Statystyki
- Dla Pistons było to 18. zwycięstwo w 36 meczach w trwającym sezonie. Drużyna z Motor City po raz pierwszy od 2019 roku osiągnęła bilans 50% zwycięstw po około trzech miesiącach od startu sezonu regularnego. Gospodarze rozegrali dziś dość niepewną końcówkę spotkania, jednak ostatecznie udało im się zapisać na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Malik Beasley w ostatnich 18 sekundach meczu miał okazję na cztery trafienia z linii, z których na punkty zamienił zaledwie dwa. Po szybkiej trójce Anfernee Simonsa Trail Blazers mieli posiadanie na doprowadzenie do dogrywki, jednak dobrym instynktem w defensywie popisał się Cade Cunningham.
- Dla zespołu z Detroit było to siódme zwycięstwo w ostatnich ośmiu meczach. 32 punkty, sześć zbiórek i dziewięć asyst uzbierał dla drużyny gospodarzy Cade Cunningham. 26 „oczek” padło łupem Tima Hardaway’a Jr-a, natomiast 17 punktów zanotował Tobias Harris. Po stronie Trail Blazers 36 punktów i dziewięć asyst zapisał na swoim koncie Anfernee Simons. 18 „oczek” wraz z 11 zbiórkami zanotował Deandre Ayton, natomiast 20 punktów i osiem asyst zdobył Shaedon Sharpe.
Philadelphia 76ers – Phoenix Suns 99:109
Statystyki
- Zgodnie z zapowiedziami Bradley Beal pierwszy raz od dziewięciu lat zaczął mecz na ławce rezerwowych i jak się okazuje to odczarowało los Phoenix Suns, którzy przerwali serię 4 porażek z rzędu i wykorzystali nieobecność Joela Embiida, odpoczywającego ze skręconą kostką i pokonali Philadelphia 76ers.
- Pierwsza połowa jednak na to nie wskazywała. Obie kwarty z pierwszej części gry zostały wygrane przez gospodarzy po 23:16 i 14 punktów przewagi wydawało się, iż mają mecz pod kontrolą. Wtedy jednak pojawił się Beal, który zdobył 20 ze swoich 25 punktów po przerwie.
- 23 punkty, 6 zbiórek i 5 asyst dołożył bardzo regularny, ale grający bez wielkiego błysku Kevin Durant. Słabo rzucał dzisiaj Devin Booker, który trafił tylko 3 z 16 rzutów z gry, ale pełnił rolę rozgrywającego kończąc mecz z 10 punktami i 10 asystami.
- Dla pokonanych 31 punktów i 10 asyst zanotował Tyrese Maxey, 26 punktów i 11 zbiórek dołozył Kelly Oubre Jr. Kolejny słaby mecz zapisał na swoim koncie Paul George, który co prawda rzucił 13 punktów, miał 9 zbiórek i 5 asyst, ale trafił tylko 5 z 18 rzutów z gry.
Autor: Piotr Zarychta
Brooklyn Nets – Indiana Pacers 99:113
Statystyki
- Dziewiąte zwycięstwo Pacers w 12 ostatnich spotkaniach. Pod koniec pierwszej połowy drużyna gości zaczęła zaznaczać swoją dominację wychodząc na dwucyfrowe prowadzenie, które po przerwie gwałtownie wzrosło do 24 „oczek”. Za sprawą serii 12-0 Nets zmniejszyli jednak rozmiary strat. Od stanu 78-70 Pacers zaczęli kontrolować rezultat spotkania, dowożąc zwycięstwo do końca.
- 23 punkty i osiem asyst dla zwycięzców zanotował Tyrese Haliburton. 20 punktów dodał Benedict Mathurin, 19 „oczek” zapisał na swoim koncie Pascal Siakam, natomiast 11 punktów z ławki rzucił Obi Toppin. Osłabionych brakiem trzech podstawowych starterów Nets ciągnął Day’Ron Sharpe, który zanotował 16 punktów, 13 zbiórek oraz pięć asyst. 15 punktów rzucił Tyrese Martin, natomiast Noah Clowney.
New York Knicks – Orlando Magic 94:103
Statystyki
- Trzecią porażkę z rzędu odnieśli nowojorczycy, którzy na własnym parkiecie przegrali z mocno osłabionymi od dłuższego czasu koszykarzami Orlando Magic. Z powodu znacznych braków w składzie więcej minut otrzymali gracze rezerwowi, a kolejny raz bardzo dobre spotkanie zaliczył Cole Anthony. Obrońca Magików zdobył 24 punkty, 7 zbiórek i 4 asysty.
- 15 punktów uzyskał Kentavoius Caldwell-Pope, a bardzo ważne wsparcie z ławki wnieśli Wendell Carter Junior (19 punktów, 4 asysty) i Jonathan Isaac (13 punktów i 9 zbiórek). To 3 zwycięstwo w 5 ostatnich meczach Orlando Magic.
- W ekipie z Nowego Jorku po 24 punkty zdobyli Mikal Bridges i Jalen Brunson. Double-double zaliczył Josh Hart (15 punktów i 14 zbiórek). 10 punktów dodał Precious Achiuwa. Mimo słabszej dyspozycji New York Knicks (24-13) utrzymują się na trzeciej pozycji w Konferencji Wschodniej. Tuż za nimi są Orlando Magic (22-16).
Autor: Mateusz Malinowski
Toronto Raptors – Milwaukee Bucks 104:128
Statystyki
- Podopieczni Doca Riversa wygrali po dwóch porażkach z niżej rozstawionymi rywalami (Portland Trail Blazers, Brooklyn Nets). Tym razem przeciwnikami Milwaukee Bucks byli również znajdujący się niżej w tabeli zawodnicy Toronto Raptors, dla których była to 4 przegrana w pięciu ostatnich meczach.
- Graczem meczu został Damian Lillard, zdobywca 25 punktów, 5 zbiórek i 3 asyst. 34-latek trafił 7 z 12 rzutów z gry (58%), w tym 5 z 8 prób zza łuku (63%). Bardzo dobre spotkanie rozegrał również Bobby Portis, autor 20 punktów, 7 zbiórek i 3 asyst. Rezerwowy Kozłów trafił 8 z 12 rzutów z gry (67%), w tym 4 z 6 trójek (67%).
- Triple-double zanotował Giannis Antetokunmpo (11 punktów, 12 zbiórek, 13 asyst). Lider Bucks, co prawda trafił 5 z 8 rzutów z gry (63%), ale zaliczył aż 7 strat. 16 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty dołożył Brook Lopez. 17 oczek z ławki dodał Gary Trent Junior.
- W szeregach Raptors cała pierwsza piątka zaliczyła dwucyfrową zdobycz punktową. Najlepiej zaprezentował się RJ Barrett, który uzyskał 25 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst. Skrzydłowy Raptors trafił 11 z 18 rzutów z gry (61%). 21 punktów i 5 asyst zgarnął Scottie Barnes. 12 oczek i 7 zbiórek padło łupem Jakoba Poeltla. Po 11 punktów dołożyli Gradey Dick i Immanuel Quickley.
Autor: Mateusz Malinowski
Chicago Bulls – San Antonio Spurs 114:110
Statystyki
- W pewnością nie w taki sposób kibice z San Antonio wyobrażali sobie przełamanie po sobotniej porażce z Denver Nuggets. Drużyna Spurs rozpoczęła spotkanie od prowadzenia 7-0 i jeszcze w pierwszej kwarcie zdołała wyjść na prowadzenie dwucyfrową liczbą “oczek”. Kilkanaście minut później Ostrogi posiadały już 19-punktową zaliczkę. Gra gości sypać zaczęła się od początku czwartej odsłony, którą Spurs przegrali 15-32.
- Bohaterem spotkania został 24-letni Coby White, który na 47 sekund do końcowej syreny trafieniem spod obręczy dał Bulls pierwsze prowadzenie tej nocy. Następnie obrońca popisał się wjazdem po kosz zakończonym efektownym wsadem obok Victora Wembanyamy, który był częścią serii 11-0 Byków na zakończenie spotkania.
- Jeremy Sochan spędził na parkiecie 27 minut, w trakcie których zanotował 11 punktów, trafiając pięć z siedmiu oddanych rzutów. Do swojego dorobku Polak dodał cztery zbiórki, dwie asysty, przechwyt oraz blok, kończąc spotkanie z najwyższym wskaźnikiem +/- spośród zawodników pierwszej piątki (-2).
- 35 punktów, 10 zbiórek oraz osiem asyst po stronie zwycięzców zgromadził Zach LaVine. 24 „oczka” wraz z 1 zbiórkami zapisał na swoje konto Nikola Vucević, natomiast wspomniany już Coby White był autorem 23 punktów. Dla Spurs 23 punkty zgromadził Victor Wembanyama.
- – Przez dłuższy czas graliśmy naprawdę dobrą koszykówkę. Wiele musimy poprawić. Musisz potrafić wygrywać wyrównane mecze w tej lidze. Są też rzeczy, których nie zrobiliśmy, aby nie doprowadzić do straty prowadzenia – przyznał po spotkaniu trener Mitch Johnson.
Memphis Grizzlies – Dallas Mavericks 119:104
Statystyki
- Pozbawieni wsparcia Luki Doncicia i Kyriego Irvinga (obaj leczą urazy), Dallas Mavericks znaleźli się w naprawdę trudnym położeniu. Utrzymanie się w ścisłej walce z czołówką Zachodniej Konferencji będzie dla nich w tej sytuacji sporym wyzwaniem. Tymczasem Memphis Grizzlies wygrali dziesiąty z ostatnich 11 domowych meczów. Warto jednak zaznaczyć, iż grali bez Ja Moranta i Desmonda Bane’a, którzy również leczą kontuzje.
- Siły się zatem wyrównały. Następnie Mavericks stracili Daniela Gafforda, który w drugiej kwarcie doznał skręcenia lewej kostki. Memphis powiększyło przewagę do 13 punktów na początku czwartej kwarty, co było ich największym prowadzeniem w meczu. Mavs zaczęli polegać na rzutach za trzy, zmniejszając stratę do pięciu punktów na około siedem minut przed końcem. Memphis odpowiedziało serią 10:2, odzyskując 13-punktowe prowadzenie na 2:12 przed końcem meczu.
- Rezultat tego meczu nie mógł być już inny. Jaren Jackson Jr zanotował dla swojej drużyny 35 punktów (13/23 z gry, 8/12 za jeden), 13 zbiórek, pięć asyst i trzy przechwyty. Kolejnych 18 oczek, pięć zbiórek, cztery asysty i pięć przechwytów Scotty’ego Pippena Jr’a. Dla Mavs natomiast 17 punktów, 10 zbiórek, pięć asyst i trzy przechwyty P.J.-a Washingtona oraz 14 oczek, 12 zbiórek i trzy bloki Derecka Lively’ego II.
Autor: Michał Kajzerek
Minnesota Timberwolves – Los Angeles Clippers 108:106
Statystyki
- Minnesota Timberwolves była na drodze do kolejnej porażki, ale w drugiej połowie lejce przejął Anthony Edwards i niemal samodzielnie zapewnił swojej drużynie przewagę na zwycięstwo. W ostatnim czasie zawodnik sporo narzekał na to, iż “brakuje mu wolności” z uwagi na stosowane przeciwko niemu podwojenia. Zaczął więc grać agresywniej i efekty są naprawdę zjawiskowe. Mecz z Los Angeles Clippers był jego ósmym w tym sezonie z 30+ punktami.
- Wolves przy okazji przerwali serię trzech porażek z rzędu. Z kolei dla Clippers to trzecia przegrana w ostatnich czterech meczach. Przy jednopunktowym deficycie Timberwolves, Anthony Edwards trafił step-back za trzy punkty na 1:12 przed końcem meczu. Po niecelnym layupie Ivicy Zubaca z Los Angeles, Edwards ponownie trafił za trzy na 34,4 sekundy przed końcem, dając Wolves prowadzenie 106:101. Po tym się już LAC nie podnieśli.
- Tylko 3/11 z gry Kawhiego Leonarda, który najwyraźniej potrzebuje czasu, by złapać ofensywny rytm. 25 punktów (7/17 z gry), sześć zbiórek Normana Powella oraz 22 oczka, osiem zbiórek, osiem asyst Jamesa Hardena. 17 oczek, 16 zbiórek i 6 bloków Ivicy Zubaca. Edwards zanotował dla Wolves 37 punktów (14/29 z gry, 6/13 za trzy), siedem zbiórek i osiem asyst. Z ławki 18 oczek, siedem zbiórek, trzy asysty i dwa bloki Naza Reida.
Autor: Michał Kajzerek
Sacramento Kings – Miami Heat 123:118
Statystyki
Szczegóły wkrótce.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!