Tyler Hero rzucił 38 punktów, prowadząc Miami Heat do pewnej wgranej nad Chicago Bulls. Już po pierwszej połowie zespół z Florydy prowadził różnicą 24 punktów. Przekonujące zwycięstwo odnieśli też Dallas Mavericks, których do wygranej nad Sacramento Kings poprowadził Anthony Davis, autor 27 punktów. Obie drużyny muszą wygrać kolejne spotkania, by ostatecznie znaleźć się w play-offach.
Chicago Bulls – Miami Heat 90:109
Statystyki na PROBASKET
- Od samego początku Heat postawili sprawę jasno – chcemy grać w play-offach. Po pierwszej połowie prowadzili różnicą 24 punktów, a ich zwycięstwo i przedłużenie szans na awans choćby przez chwile nie mogły ulec wątpliwości. To trzecie z rzędu zwycięstwo Heat nad Bulls w turnieju play-in. W sobotę zagrają z Atlanta Hawks, a jeżeli wygrają, w pierwszej rundzie play-offów zmierzą się z Cleveland Cavaliers.
- Tyler Herro już w pierwszej połowie miał 23 punkty, a ostatecznie skończył zawody z 38 punktami, do których dołożył pięć zbiórek i cztery asysty. 20 punktów i dziewięć asyst dołożył Andrew Wiggins, a Bam Adebayo miał 15 punktów i 12 zbiórek.
- – To dopiero połowa drogi. Nie mamy tego luksusu, iż po jednej wygranej już tam będziemy. Zawodnicy czują się znakomicie po tej wygranej. Czuję, iż w ostatnich tygodniach wyglądaliśmy bardzo dobrze – przyznał trener Heat Erik Spoelstra, cytowany przez Associated Press.
- Mimo znakomitej końcówki sezonu regularnego, Bulls właśnie skończyli granie w tegorocznych rozgrywkach. Dla gospodarzy 25 punktów i 10 zbiórek zanotował Josh Giddey, Coby White dołożył 17 punktów, ale trafił tylko pięć z 20 rzutów. Nicola Vucević miał 16 punktów i 12 zbiórek. Jeszcze na początku czwartej kwarty Bulls zdołali zmniejszyć straty do 13 punktów, ale Heat gwałtownie odpowiedzieli.
- – Pokonaliśmy ich w okresie regularnym i myśleliśmy, iż jeżeli zrobiły to, co zawsze, to też wygramy. Oni jednak mają w składzie graczy, którzy byli w finałach. Mają gości, którzy wiedzą, czego potrzeba. Mają jednego z najlepszych trenerów w lidze. Wyszli i byli po prostu lepsi – stwierdził White, cytowany przez AP.
Sacramento Kings – Dallas Mavericks 106:120
Statystyki na PROBASKET
- Mavericks zagrają w sobotę z Memphis Grizzlies i jeżeli wygrają, w pierwszej rundzie play-offów zmierzą się z Oklahoma City Thunder. Dzisiaj do wygranej poprowadził ich Anthony Davis, autor 27 punktów i dziewięciu zbiórek. 23 punkty i pięć zbiórek miał Klay Thompson, a Brandon Williams wszedł z ławki i dołożył 17 punktów i pięć asyst.
- Kings kończą i tak słaby sezon, w trakcie którego stracili De’Aarona Foxa. 33 punkty i siedem zbiórek zanotował dzisiaj DeMar DeRozan, 20 punktów i dziewięć zbiórek dołożył Zach LaVine, a Domantas Sabonis miał 11 punktów, 13 zbiórek i pięć asyst. O wyniku spotkania zaważyła druga kwarta, przegrana przez gospodarzy różnicą 25 punktów.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!