Wyniki NBA: 12 punktów Sochana i lekcja koszykówki od Warriors, 36 punktów Poole’a, zwycięski blok Butlera

1 rok temu

Jeremy Sochan rzucił 12 punktów, ale jego San Antonio Spurs zostali zmiażdżeni przez Golden State Warriors. Dalano Banton zanotował 27 punktów, a jego Toronto Raptors ograli Detroit Pistons. LaMelo Ball w drugim meczu po powrocie zanotował 17 punktów i dziewięć asyst, a Charlotte Hornets przerwali serię ośmiu porażek i wygrali z Orlando Magic. 37 punktów Shaia Gilgeousa-Alexandra nie wystarczyły do tego, by Oklahoma City Thunder mogli cieszyć się z wygranej nad Boston Celtics. Blok Jimmy’ego Butlera na Devinie Bookerze przypieczętował zwycięstwo Miami Heat nad Phoenix Suns. Los Angeles Clippers nie mieli większych problemów z pokonaniem Houston Rockets. De’Andre Hunter rzucił 24 punkty, prowadząc Atlanta Hawks do wygranej nad Milwaukee Bucks.

Detroit Pistons – Toronto Raptors 111:115

Statystyki na PROBASKET

  • Dalano Banton rzucił 27 punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze, Chris Boucher dołożył 20 oczek, a osłabieni Raptors przerwali serię trzech porażek. – Wiele trenowałem latem podczas zgrupowania kadry Kanady, a później sporo ćwiczyłem już ze sztabek Raptors. Trenerzy ufają mi na tyle, by wystawiać mnie w pierwszym składzie, trener Nurse mówi, bym jak najlepiej to wykorzystał – powiedział Banton.
  • O.G. Anunoby dołożył 19 punktów i siedem zbiórek. Raptors musieli sobie radzić bez Freda VanCleeta, Pascala Siakama i Gary’ego Trenenta. – Każdy z zawodników przyczynił się do tego zwycięstwa. Potrzebujesz tego, gdy grasz tak wieloma graczami – powiedział trener Raptotrs Nick Nurse. Goście wygrali, choć trafili zaledwie 29,6 proc. prób zza łuku.
  • Dla Pistons 21 punktów rzucił Jaden Ivey, Bojan Bogdanović dołożył 18 oczek, a Pistons przegrali czwarty mecz z rzędu. Gospodarze przegrywali w pewnym momencie już 14 punktami, ale na siedem minut i 37 sekund zdołali jeszcze zbliżyć się na różnicę jednego punktu. Jednym z powodów porażki były nietrafione rzuty osobiste Pistons – aż 12, na co zwrócił uwagę trener Dwane Casey.

Orlando Magic – Charlotte Hornets 105:112

Statystyki na PROBASKET

Boston Celtics – Oklahoma City Thunder 126:122

Statystyki na PROBASKET

  • Marcus Smart w pierwszej połowie zdobył tylko dwa punkty, jednak w trzeciej i czwartej kwarcie dołożył do swojego dorobku aż dwadzieścia oczek i był jednym z liderów swojej drużyny, która odniosła siódme z rzędu zwycięstwo.
  • Jeszcze w trzeciej kwarcie wydawało się, iż seria zwycięstw Celtics zostanie przełamana. Goście prowadzili różnicą piętnastu oczek. Jednak skuteczna gra gospodarzy pozwoliła im odrobić straty. Czwartą odsłonę tego pojedynku Celtowie wygrali 37:26.
  • Jayson Tatum był najskuteczniejszym graczem zwycięskiej ekipy, zdobywając 27 punktów. O jeden punkt mniej w swoim dorobku uzbierał Jaylen Brown.
  • W ekipie Thunder tradycyjnie już najskuteczniejszy był Shai Gilgeous-Alexander, który tym razem uzbierał na swoim koncie 37 oczek. Lu Dort natomiast dorzucił 21 oczek.
  • Thunder bardzo dobrze weszli w mecz. W pierwszych dwóch kwartach popełnili sześć strat, jednak w drugiej połowie mieli tych strat aż czternaście. Przed ostatnią kwartą goście prowadzili 96:89.
  • Na dwie minuty i 41 sekund przed końcem meczu na tablicy wyników widniał remis po 115. Jednak dwie kolejne trójki Celtics pozwoliły nieco odskoczyć i tym samym doprowadzić swoje prowadzenie do końcowej syreny.

Autor: Ignacy Sławiński

Miami Heat – Phoenix Suns 113:112

Statystyki na PROBASKET

  • Devin Booker był najskuteczniejszym graczem Suns zdobywając 25 punktów. Duane Washington Jr. dołożył 21 jednak to nie wystarczyło, aby pokonać Heat. Dla ekipy z Miami 30 oczek zdobył Bam Adebayo, który w trakcie ostatnich ośmiu minut meczu zdobył więcej punktów niż cały zespół gości. W tym czasie Słońca przestrzeliły 12 z 16 rzutów z gry.
  • Dla porównania ekipa gości oddała tylko cztery rzuty wolne przy 25 rzutach gospodarzy. Z 25 oddanych rzutów z linii, Heat trafili aż 22 i po raz 13. z rzędu zakończyli mecz z co najmniej 80% skutecznością w tym elemencie.
  • – Trudno to przełknąć – mówił o meczu Washington. – W tak twardej grze rzucamy tylko cztery rzuty osobiste. To jest naprawdę trudne, szczególnie iż nie możesz nic konkretnego powiedzieć, bo zostaniesz ukarany grzywną – dodał.
  • Niewiele wskazywało na to, iż to Heat wygrają to spotkanie. Na osiem minut przed końcem czwartej kwarty ekipa gości prowadziła 102:89 po celnym rzucie Torreya Craiga. Było to najwyższe ich prowadzenie w tym meczu. Niestety dla fanów ekipy z Arizony ich ulubieńcy tę część spotkania przegrali aż 24:10.
  • W obu ekipach zabrakło czołowych zawodników. Dla ekipy z Miami nie zagrał Tyler Herro, który wypadł z gry z powodu skręconej kostki i pauzował już czwarty mecz. W drużynie Suns nie zagrał Chris Paul, który odczuwał ból w prawej stopie.
  • Końcówka przyniosła sporo emocji. Najpierw rzutem z półdystansu na jednopunktowe prowadzenie swój zespół wyprowadził Cameron Payne. Następnie faul przy rzucie wymusił Bam Adebayo (30 punktów, 10 zbiórek) i trafił dwa rzuty wolne. Na trzynaście sekund przed końcem rzut Payne’a tym razem jednak nie znalazł drogi do celu. Zbiórka w ataku gości dała im szansę na ponowienie. W akcji 1 na 1 Jimmy Butler zablokował rzut Bookera. Zawodnik Suns miał jeszcze jedną szansę, ale rzut za trzy przez ręce Butlera nie znalazł drogi do kosza.

Autor: Ignacy Sławiński

Houston Rockets – Los Angeles Clippers 106:122

Statystyki na PROBASKET

Milwaukee Bucks – Atlanta Hawks 121:106

Statystyki na PROBASKET

Golden State Warriors – San Antonio Spurs 132:95

Statystyki na PROBASKET

  • Jeremy Sochan spędził na parkiecie 25 minut, w trakcie których rzucił 12 punktów, miał siedem zbiórek, trzy straty oraz po jednym przechwycie i bloku. Skrzydłowy trafił pięć z 13 prób z gry, nie trafił wszystkich trzech rzutów za trzy, dwa z trzech rzutów osobistych zamienił na punkty. Z nim na parkiecie Spurs byli gorsi od Warriors o 34 punkty.

***

Czy to możliwe, iż Kyrie Irving nie zagra już nie tylko w Brooklyn Nets, ale w ogóle w NBA!? jeżeli władze klubu podejmą decyzję o odsunięciu go od zespołu na dobre, to kolejnym krokiem będzie transfer Kevina Duranta. Są cztery drużyny, które mogłyby chcieć złożyć Nets ofertę. Zastanawialiście się, co jest przyczyną serii porażek Golden State Warriors i czy mistrzowie NBA nie powinni zdecydować się na zmiany w składzie? Na te pytania szuka odpowiedzi Michał Pacuda w najnowszym podkaście PROBASKET.

Idź do oryginalnego materiału