Lech Poznań postanowił wymienić murawę na stadionie już teraz, jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej. Tym samym dwa ostatnie spotkania w 2024 roku z Legią Warszawa (10 listopada) oraz z GKS-em Katowice (23 listopada) odbędą się już na nowej nawierzchni.
W ostatnich tygodniach o murawie na ENEA Stadionie było głośno. Wraz z nadejściem jesieni i wzrostem wilgotności stan trawy zaczął mocno się pogarszać. O ile wizualnie murawa prezentowała się nieźle, to podczas wieczornych meczów boisko było grząskie oraz nierówne. Po spotkaniach Lecha Poznań z Motorem Lublin oraz Ukrainy z Gruzją pielęgnowano murawę próbując ratować ją m.in. poprzez doświetlanie lampami solarnymi i uzupełnienie trawy pod obiema bramkami.
Doświetlanie murawy przed meczem z Radomiakiem
W ostatnią sobotę trawa wygląda lepiej niż na początku miesiąca, ale nie na tyle dobrze, aby można na niej normalnie grać w piłkę. Pomimo kolejnych zabiegów zaraz po zakończeniu meczu Lecha Poznań z Radomiakiem Radom postanowiono wymienić trawę już teraz a nie dopiero po zakończeniu rundy jesiennej. Decyzja o wymianie trawy zapadła szybko, w niedzielę rano postanowiono wymienić trawę, która jest w tej chwili zrywana. Niebawem na Bułgarską zawita nowa murawa pochodząca tym razem ze Słowacji a nie z Węgier.
Lech Poznań pierwszy mecz na nowej murawie rozegra w niedzielę, 10 listopada, o godzinie 17:30, kiedy zmierzy się u siebie z Legią Warszawa. Później w sobotę, 23 listopada o 20:15 podejmie jeszcze beniaminka ligi GKS Katowice. Warto przypomnieć, iż usuwana już nawierzchnia została położona w lipcu po czerwcowym koncercie Dawida Podsiadło. Kolejna wymiana trawy jest zaplanowana na lipiec przyszłego roku. Operacja będzie miała miejsce po kolejnym czerwcowym koncercie Andrei Boccellego.
Przygotowania do lipcowej wymiany murawy
Trwający już proces wymiany murawy nie będzie pierwszym przeprowadzonym na naszym obiekcie o tej porze jesieni. Przykładowo dwa lata temu jedna z muraw rozłożona w październiku służyła Lechowi Poznań tylko w 4 meczach. Już wcześniej trawę zaatakowała choroba grzybicza (płyta w sporej części spleśniała), przez co klub podjął wtedy decyzję o gwarancyjnej wymianie nawierzchni. Nowa murawa przyjęła się.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)