Wymarzony sukcesor Lewandowskiego przerwał milczenie ws. transferu do Barcelony

1 tydzień temu
Robert Lewandowski po zakończeniu sezonu prawdopodobnie opuści FC Barcelonę. Choć nic nie pozostało przesądzone, to trudno sobie wyobrazić, by było inaczej. Władze klubu muszą zatem szukać potencjalnego następcy. Fani pragną, by był to Julian Alvarez, który robi gigantyczną furorę w Atletico Madryt. Sam zainteresowany zabrał teraz głos ws. przyszłości.
Robert Lewandowski zaprezentował się doskonale w ostatnich ligowych meczach: z Realem Oviedo oraz Realem Sociedad. Nie dość, iż w obu zanotował trafienie, to wyraźnie przyczynił się do zdobycia sześciu punktów. Nie jest jednak pewne, czy wybiegnie w podstawowym składzie na środowe starcie Ligi Mistrzów z PSG. - Potrzebujemy obu przez pełne 90 minut. Zobaczymy, kto wyjdzie w pierwszym składzie - wyznał Hansi Flick, odpowiadając na pytanie, kto zagra na "dziewiątce" - Lewandowski czy Ferran Torres.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu


Julian Alvarez zabrał głos ws. przyszłości. "Jestem spokojny"
Kontrakt naszego zawodnika z FC Barceloną wygasa z końcem sezonu. Dyrektor sportowy Deco przekazał, iż na ten moment nie prowadzą rozmów na temat przedłużenia współpracy. - Myślę, iż biorąc pod uwagę jego wiek i osiągnięcia, trzeba będzie analizować to rok po roku. Przychodzi taki moment w karierze, kiedy nie snujemy wielu planów na przyszłość - wyznał.
Kto potencjalnie mógłby go zastąpić? Wielu ekspertów oraz fanów uważa, iż kandydat jest jeden - Julian Alvarez z Atletico Madryt. Dziennik "Sport" ujawnił ostatnio, iż słabość do Argentyńczyka ma prezydent klubu Joan Laporta. Sam zainteresowany skomentował właśnie plotki dotyczące transferu. - Jestem spokojny. Ciągle się o tym mówi, ale prawda jest taka, iż sezon dopiero się zaczyna - tłumaczył.


- Skupiam się na tym, żeby każdego dnia doskonalić się w Atletico. Historie w mediach społecznościowych mnie przerastają - oznajmił w rozmowie z ESPN. Argentyńczyk znajduje się w doskonałej formie - w trzech ostatnich meczach strzelił sześć goli oraz zanotował dwie asysty. "Napastnik będący w najlepszej formie na świecie" - podsumował ESPN.


25-latek rozegrał dotąd w barwach Atletico 65 meczów, w których strzelił 36 goli i zaliczył 11 asyst. Portal Transfemarkt wycenia go na 100 mln euro. I właśnie tyle musiałaby prawdopodobnie wydać FC Barcelony, by go wykupić. Gdyby tak się stało i podpisałby kontrakt z katalońskim klubem, to rywalizowałby o miejsce w składzie z Ferranem Torresem. najważniejsze pytanie brzmi: co dalej z Robertem Lewandowskim?
Idź do oryginalnego materiału