Dotychczas Tomasz Fornal grał tylko w rozgrywkach ligowych w Polsce. W latach 2016-2019 był zawodnikiem Cerrad Czarnych Radom, a później od 2019 do 2025 roku grał w Jastrzębskim Węglu. W tej ekipie sięgał po wielkie sukcesy na czele z trzema tytułami mistrza kraju i trzema medalami Ligi Mistrzów (dwa srebra i brąz). Właśnie wygranie elitarnych rozgrywek jest najważniejszym celem w klubowej karierze 28-latka. Między innymi z tego powodu przeniósł się do tureckiego Ziraatu Bankasi Ankara.
REKLAMA
Zobacz wideo Trener Andrzej Kowal komentuje turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza
Fornal z dobrym debiutem. Jest pierwsze trofeum
We wtorek nowy klub Fornala zagrał o pierwszy tytuł w okresie 2025/26. Rywalem Ziraatu Bankasi Ankara w starciu o Superpuchar Turcji było Fenerbahce Stambuł. To zespół, który w poprzedniej kampanii zajął trzecie miejsce w lidze i sięgnął po krajowy puchar.
Fornal zadebiutował w nowym zespole i jednocześnie stanął naprzeciwko kolegi z Polski. W Fenerbahce gra bowiem Fabian Drzyzga, wielokrotny reprezentant kraju. I to właśnie jego drużyna triumfowała w pierwszym secie starcia o Superpuchar Turcji, grając bardzo dobrze w elemencie bloku. Ziraat od czasu do czasu zaskoczył rywali zagrywką, ale miał też dużo błędów. Ekipa ze Stambułu zwyciężyła 25:19.
Później jednak do głosu doszedł faworyt rywalizacji. W drugim secie Ziraat zwyciężył 25:22. O ile jeszcze wtedy Fenerbahce mogło liczyć na zwycięstwo, to dwie późniejsze partie pokazały, który zespół ma więcej jakości. Ziraat gwałtownie budował dużą przewagę, rzadko mylił się w ataku, a efekt było widać na tablicy świetlnej. Najpierw mistrzowie Turcji zwyciężyli 25:18, a następnie 25:17, przypieczętowując tym samym zdobycie Superpucharu Turcji.
Tak zagrał Fornal. Już pokazują jego zagrania
jeżeli chodzi o indywidualny występ, to Fornal po debiucie może być zadowolony. Zdobył 12 punktów. Zanotował jednego asa serwisowego i trzykrotnie blokował rywali. W sieci są już powtórki z jego "monster blokiem". Z biegiem czasu Polak powinien być w jeszcze wyższej dyspozycji.
Trzeba przyznać, iż ma świetnych partnerów do gry, a na starcie sezonu w genialnej formie jest Nimir Abdel-Aziz, jeden z najlepszych atakujących na świecie.
Ziraat Bankasi - Fenerbahce 3:1 (19:25, 25:22, 25:18, 25:17)