Wylosowali! Oto rywalki Świątek w WTA Finals. Ależ będzie ciężko

3 godzin temu
Amanda Anisimova, Jelena Rybakina i Madison Keys to rywalki Igi Świątek w fazie grupowej tegorocznych WTA Finals. Polka uniknęła w fazie grupowej gry z najgroźniejszą Coco Gauff (nie mogła trafić na Arynę Sabalenkę), ale trudno powiedzieć, by losowanie było dla niej specjalnie udane.
Finały WTA uznawane są za zakończenie sezonu w tourze w wykonaniu najlepszych tenisistek. Udział w nich bierze czołowa ósemka zawodniczek, ale według rankingu Race, więc takiego, w którym punkty gromadzi się od początku roku. w okresie 2025 jego liderką została Aryna Sabalenka (9870 pkt.), a za nią uplasowała się Iga Świątek (8195 pkt). Następne w kolejności znalazły się Coco Gauff (6563), Amanda Anisimova (5887), Jessica Pegula (5183), Jelena Rybakina (4350), Madison Keys (4335) oraz Jasmine Paolini (4325).


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o największej rybie, jaką złowił: Ten szczupak był ogromny!


Wszystko jasne! To z nimi zagra Iga Świątek
Finały WTA rozpoczynają się fazą grupową, w której zawodniczki są podzielone na dwa zestawienia. W grupie A, jako liderka rankingu Race rozstawiona była Aryna Sabalenka. Za to Świątek, będąca wiceliderką, została przydzielona do grupy B, więc na papierze najlepsze zawodniczki nie mogły na siebie trafić w tej części turnieju. Co nie oznaczało, iż losowanie nie wzbudzało emocji, w końcu któraś z grup mogła okazać się teoretycznie znacznie mocniejsza.


Wtorkowe losowanie nieco się opóźniło, a to z uwagi na korki na ulicach Rijadu, gdzie w dniach 1-8 listopada zostanie rozegrany turniej. Wreszcie jednak wszystko stało się jasne! W fazie grupowej Iga Świątek zmierzy się z Amandą Anisimovą, Jeleną Rybakiną oraz Madison Keys. Trudno uznać to zestawienie za łatwą grupę dla Polki.
W grupie A rywalkami Sabalenki zostały Gauff, Pegula oraz Paolini. Jako ciekawostkę dodajmy, iż grupy oficjalnie nie nazywają się "A" i "B", ale w tym sezonie noszą nazwy byłych liderek rankingu WTA. Tym samym ta, w której występuje Sabalenka, zwie się grupą Steffi Graf, a Świątek będzie rywalizowała w grupie Sereny Williams.


Obrończynią tytułu WTA Finals jest Gauff, która w ubiegłym roku w finale pokonała 3:6, 6:4, 7:6 Zheng Qinwen. W tamtej edycji Świątek nie zdołała wyjść z fazy grupowej. Za to triumfowała w całym turnieju dwa lata temu, kiedy podczas meczu o tytuł nie dała najmniejszych szans Jessice Peguli, pokonując ją aż 6:1, 6:0.


- Moim zdaniem stawka jest zbyt wyrównana, a niewiadomych za dużo, by po dzisiejszym losowaniu cokolwiek prognozować. Zobaczymy, w jakiej formie będą finalistki, a różnie to może wyglądać, wtedy będziemy mądrzejsi. A i tak najważniejsze boje odbędą się w półfinałach - napisał na X obecny w Rijadzie dziennikarz Canal+, Żelisław Żyżyński.
Idź do oryginalnego materiału