Wyjechała z Podlasia do Norwegii. Przez Euro musiała... przełożyć ślub. Przekorny los Mileny Kokosz

4 godzin temu
- Gdy wybieraliśmy termin ślubu i wszystko zaczęliśmy umawiać, to mnie jeszcze na kadrze nie było, więc nie miałam żadnego pojęcia o tym, gdzie się znajdę rok później - mówi reprezentantka Polski Milena Kokosz w rozmowie z WP SportoweFakty.
Idź do oryginalnego materiału