Wybuchy przed hotelem Barcelony w Dortmundzie. "O matko..."

1 dzień temu
- O matko... - tak Josep Pedrerol z hiszpańskiego El Chiringuito zareagował na to, co w nocy z poniedziałku na wtorek działo się pod hotelem w Dortmundzie, w którym przebywali piłkarze FC Barcelony. Niemieccy fani powitali Katalończyków w iście wybuchowy sposób.
4:0 - z taką zaliczką FC Barcelona przyjechała do Dortmundu na rewanżowe spotkanie z Borussią w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Wydaje się, iż przed tygodniem Katalończycy rozstrzygnęli sprawę awansu, ale dalej pozostaje kwestia rozegrania meczu na Signal Iduna Park.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Kosecki: Urban, Magiera i Berg to trzy super kandydatury


Kibice Borussii Dortmund udali się pod hotel z piłkarzami FC Barcelony
Fani niemieckiego klubu pewnie mają z tyłu głowy marzenia o niesamowitym powrocie i dalszej grze o awans do półfinału. Z tego też powodu postanowili zapewnić "miły" wieczór piłkarzom FC Barcelony. Otóż kibice udali się pod hotel, gdzie przebywają Katalończycy i zafundowali pod ich oknami pokaz fajerwerków oraz odpalili petardy, żeby nieco zakłócić im odpoczynek. Nie jest to oczywiście nic nadzwyczajnego, tego typu obrazki często są spotykane przed meczami Ligi Mistrzów.
Zobacz też: Szczęsny już opuścił konferencję. Flick zaczął mówić o przyszłości Polaka
Jednocześnie całą akcję niezwykle dramatycznie i niczym relację z frontu wojennego przedstawiła hiszpańska stacja El Chiringuito. Jose Alvarez akurat relacjonował wydarzenia spod hotelu Barcelony i po chwili wraz z operatorem ruszyli do miejsca, z którego odpalane były materiały pirotechniczne. - O matko... - komentował prowadzący studio Josep Pedrerol, słysząc odgłosy wybuchów i wystrzałów.


Rewanżowe spotkanie Borussii Dortmund z FC Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zostanie rozegrane we wtorek 15 marca o godz. 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego meczu na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. Zwycięzca tego dwumeczu w półfinale zagra z lepszym z pary Inter Mediolan - Bayern Monachium (2:1 po pierwszym meczu).
Idź do oryginalnego materiału