Do zdarzenia doszło w sobotę podczas meczu zachodniopomorskiej ligi okręgowej, w którym Korona Stuchowo podejmowała na własnym boisku drużynę Sarmaty Dobra.
O szczegółach incydentu do którego doszło w 37. minucie spotkania poinformował dziennikarz Norbert Skórzewski.
Skandal na meczu. Pseudokibice wtargnęli na boisko
„Kibice wtargnęli na boisko i pobili piłkarzy na meczu zachodniopomorskiej klasy okręgowej” – przekazał w mediach społecznościowych. Według niego sprawcami całego zamieszania byli kibice Dęba Dębno.
ZOBACZ: Strzelił zwycięskiego gola. Chwilę później zatrzymała go policja
„Spotkanie Korona Stuchowo – Sarmata Dobra zostało przerwane przez wbiegnięcie na boisko ludzi uznających się za kibiców Dęba Dębno, którzy ukradli jedną z flag, po czym zaczęli bić niektórych piłkarzy” – opisał.
Spotkanie było transmitowane na żywo na platformie YouTube. Incydent można zobaczyć od 45 minuty nagrania.
Według lokalnego portalu kamienskie.info zamaskowani pseudokibice „brutalnie zaatakowali zarówno piłkarzy, jak i kibiców zgromadzonych na trybunach„.
„W wyniku ataku kilku zawodników odniosło obrażenia, a przerażeni kibice uciekali w popłochu z terenu stadionu” – dodano.
Jeden z piłkarzy został ranny
Na miejsce została wezwana policja. – Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, agresorzy zdążyli już uciec – poinformowała w rozmowie z polsatnews.pl mł. asp. Katarzyna Jasion z KPP w Kamieniu Pomorskim.
ZOBACZ: Tragedia podczas meczu w Peru. Zawodnicy rażeni piorunem, jeden nie żyje
Dodała, iż trwają czynności w celu ustalenia i zatrzymania sprawców, którzy jak podkreśliła nie byli sympatykami żadnego z dwóch klubów, które rozgrywały tego dnia mecz.
Policjantka przekazała również, iż w wyniku ataku pseudokibiców poszkodowany został jeden z piłkarzy zespołu gości. – Został na miejscu opatrzony przez zespół ratownictwa medycznego, nie wymagał hospitalizacji – dodała.
„Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy agresji i przemocy na stadionach”
Głos w sprawie zabrał gospodarz spotkania klub Korona Stuchowo, który podkreślił w oświadczeniu, iż spotkanie zostało przerwane „w wyniku incydentu wywołanego przez kibiców niezwiązanych z żadną z drużyn biorących udział w rozgrywkach„.
ZOBACZ: Tragiczna „dogrywka” poza boiskiem. Pobity piłkarz trafił do szpitala
„Podczas meczu doszło do ataków na zawodników oraz kibiców drużyny Sarmata Dobra, których dopuściła się grupa osób niebędących związana z klubami rozgrywającymi mecz. Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy agresji i przemocy na stadionach. Bezpieczeństwo zawodników, kibiców i wszystkich uczestników wydarzeń sportowych jest dla nas sprawą nadrzędną” – czytamy.
„Liczymy na szybkie i zdecydowane działania odpowiednich służb w celu wyjaśnienia sprawy oraz ukarania sprawców” – dodano.

dk / Polsatnews.pl