Wstyd i hańba w Legii Warszawa! "Jak patrzę na Guala."

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Turcy? - Jak jest im za gorąco, to biorą pistolet i strzelają do słońca - tak Jakub Kosecki opisywał to, co czeka w Super League Przemysława Frankowskiego. Gość programu "To jest Sport.pl" podsumował też dobitnie sytuację w Legii. Marcin Krzywicki opowiedział, jak został doceniony po dobrych występach z Robertem Lewandowskim.


Zobacz wideo


- Stałem w kolejce w sklepie spożywczym. Kolejka na 20 minut. Turcy się w niej niemal pozabijali. Dyskutowali, przepychali się, coś im się nie podobało. To taki naród, który od razu daje upust swym emocjom. Jak jest im za gorąco, to biorą pistolet i strzelają do słońca - opisywał to Kosecki, który zdradził też, jak wyglądały tureckie rozliczenia i premie przekazywane przy stole czy też pod stołem. - Cała kasa szła dla ciebie - opisywał to były gracz Demisporu. W programie To jest Sport.pl było też sporo o sędziowaniu i zachowaniu zawodników na boisku.


REKLAMA


- Nie należę do najprzyjemniejszych zawodników do prowadzenia przez sędziów - wyznał Kosecki. - Ja już się trochę tego oduczyłem, kiedyś miałem gorąca głowę, teraz jestem starszy, spokojniejszy - przekazał Krzywicki. Panowie za to zgodnie przyznali, iż przy kobietach sędziujących zawody na boisku, przynajmniej w dyskusjach z arbitrami, jest więcej kultury.
W programie także o tym, dlaczego Kosecki powinien wylecieć już z pierwszego zgrupowania reprezentacji Polski i dlaczego Leo Beenhakker powołał na obóz Krzywickiego.
Idź do oryginalnego materiału