Wstyd, co zrobił Rybus w Moskwie. "Kawał idioty. To jest bardzo nieprzyzwoite"

1 tydzień temu
Zachowanie Macieja Rybusa oburzyło opinię publiczną w Polsce. W trakcie obchodów Dnia Zwycięstwa, które w Rosji przypada na 9 maja, piłkarz przypiął czarno-pomarańczową wstążkę św. Jerzego, która w Ukrainie kojarzona jest z napaścią na ich ojczyznę. Jego zachowanie w ostrych słowach potępił, w rozmowie z "Faktem", mistrz olimpijski Moskwy (1980 r.) w skoku o tyczce Władysław Kozakiewicz.
Idź do oryginalnego materiału