Wspaniałe "Aniołki" znów zaszalały. Są igrzyska, ale za to w jakim stylu!

1 tydzień temu
Marika Popowicz-Drapała świetnie otwierająca bieg, Natalia Kaczmarek spokojnie go kończąca - do tego już się przyzwyczailiśmy. Ale tego, iż Kinga Gacka, niczym pani profesor, da Polsce komfort w rywalizacji z Francją czy Jamajką, tego już się chyba niewielu spodziewało. "Aniołki Matusińskiego", mimo wielu osłabień, kapitalnie spisały się w World Relays w Nassau, wygrały swój bieg półfinałowy. I zapewniły sobie start w olimpijskich zmaganiach w Paryżu.
Idź do oryginalnego materiału