Wrze wokół Superpucharu Polski. Legia złożyła pismo. Jest reakcja Lecha

4 godzin temu
Jeszcze sezon się nie zaczął, a Legia Warszawa już ma problemy. Nie dość, iż źle zaczęła przygotowania do kolejnej kampanii, bo od porażki w sparingu, to jeszcze złożyła wniosek o przełożenie jednego z prestiżowych spotkań. Problem w tym, iż przeciwnik nie zamiaru przystać na prośbę. O wszystkim informuje sportowy-poznan.pl.
Legia Warszawa liczy, iż sezon 2025/26 będzie dla niej o wiele bardziej udany niż poprzedni. Ambicje są wysokie, dlatego też klub zatrudnił doświadczonego trenera - Edwarda Iordanescu. Pod jego wodzą drużyna rozegrała już jeden mecz - sparing z Wisłą Płock - ale debiut nie poszedł po myśli Rumuna. Stołeczna ekipa przegrała 2:3. Ba, w obu połowach dawała się zaskakiwać rywalom i bardzo gwałtownie traciła bramki. A to nie koniec złych wieści.

REKLAMA







Zobacz wideo Michał Probierz wróci do Ekstraklasy? Żelazny: To jest pomysł samobójczy



Media: Legia chce przełożenia terminu o Superpuchar Polski. Lech odmawia
Jak informuje Maksymilian Dyśko ze sportowy-poznan.pl, Legia złożyła wniosek. Chodzi o zmianę terminu rozegrania Superpucharu Polski. Pierwotnie mecz miał odbyć się 13 lipca przy Bułgarskiej, ale stołecznemu klubowi zależy na zmianie daty. "Pismo ws. rozegrania spotkania w innym terminie wpłynęło dziś do Lecha Poznań" - czytamy. Dlaczego Legia chce modyfikacji terminu?


Można się tylko domyślać. Najpewniej ma to związek z kwalifikacjami do Ligi Europy, które piłkarze Iordanescu rozpoczną trzy dni wcześniej. Wtedy to zagrają w pierwszej rundzie z Aktobe FK, a równo tydzień później dojdzie do rewanżu. czasu w regenerację, biorąc pod uwagę mecz o Superpuchar Polski, będzie więc niewiele. Czy Lech zamierza przystać na prośbę Legii? "Kolejorz nie ma zamiaru rozglądać się za innym terminem" - piszą dziennikarze.
To dlatego Lech nie przystanie na prośbę Legii
Jest kilka powodów takiego stanowiska wielkopolskiej ekipy. Lech specjalnie odwołał mecz towarzyski, który miał odbyć się dzień wcześniej, dlatego też straciłby dodatkową szansę na przetarcie przed startem ekstraklasy. Co więcej, na rzecz spotkania o Superpuchar odwołano inną imprezę, do której miało dojść przy Bułgarskiej. A po trzecie, kibice wykupili już bilety, także zmiana terminu również dla nich byłaby problematyczna.
Na informację o wniosku w sprawie przełożenia terminu meczu zareagowali już fani. Dość mocno skrytykowali Legię. "Bilety na mecz już wyprzedane. Mają tupet w tej stolicy. Chyba, iż strach ich paraliżuje", "W porę się obudzili", "Co tak wcześnie, mogli 12 lipca złożyć wniosek" - pisali ironicznie internauci na X.



Zobacz też: Koniec złudzeń dla Rosji. Selekcjoner mówi wprost. "Nie będzie powrotu".


Nie ma więc większych szans na to, iż Lech przystanie na propozycję Legii. Piłkarze Iordanescu będą musieli poradzić sobie z napiętym terminarzem. W nadchodzącym sezonie ponownie będą walczyć na trzech frontach - w Pucharze Polski, ekstraklasie i europejskich pucharach, o ile uda im się do nich zakwalifikować.
Idź do oryginalnego materiału