Wrze wokół Peni w Barcelonie. Nie chcą mieć takiego piłkarza w składzie

1 tydzień temu
Zdjęcie: REUTERS/Pedro Nunes


Bałagan z bramkarzami w FC Barcelonie trwa w najlepsze. A przynajmniej w hiszpańskich mediach, które co rusz wymyślają nowe scenariusze oraz analizują rywalizację Szczęsny-Pena na milion sposobów. Teraz głos w sprawie zabrał portal Relevo. Tamtejsi dziennikarze poinformowali, jak w tej chwili wygląda sytuacja na linii Pena-Flick, a także zasugerowali, iż Hiszpan może opuścić klub... choćby jeżeli przedłuży umowę.
Nie milkną dyskusje wokół Inakiego Peni. Odkąd Hiszpan stracił miejsce w składzie FC Barcelony na rzecz Wojciecha Szczęsnego, tamtejsze media silnie głowią się nad jego przyszłością w klubie. Nie ma wątpliwości, iż dla Peni nagłe odstawienie od pierwszej jedenastki było zaskoczeniem i nie potrafił on zrozumieć, czym sobie na to zasłużył. Były choćby doniesienia o możliwym konflikcie na linii Flick-Pena, jednak to akurat prawdopodobnie należy wsadzić między bajki.


REKLAMA


Zobacz wideo Polski piłkarz w Ameryce wynajął paparazzi i zrobił show. Kosecki: Krzysiek, mam nadzieję, iż się nie obrazisz


Pena coraz częściej myśli o odejściu? Flick nie ma co do niego złudzeń
Coraz częściej mówi się także o przyszłości hiszpańskiego golkipera. Kontrakt Inakiego wygasa w czerwcu 2026 roku, czyli został jeszcze co najmniej sezon, ale gdyby np. Barcelona chciała go sprzedać, to za cenę wyższą niż promocyjna musiałaby to zrobić latem tego roku. Remedium na ten problem stanowiłoby oczywiście przedłużenie umowy, jednak według Hiszpanów rozmowy w tej sprawie stoją w miejscu, a sam golkiper ma przez sytuację ze Szczęsnym nie być skory do zostania na dłużej.


Całej sprawie przyjrzał się portal Relevo. Ich zdaniem dla wielu osób przez cały czas nie jest jasne, dlaczego Flick nagle zmienił bramkarza, choć wskazują najbardziej prawdopodobny powód. I nie jest to spóźnienie na odprawę przed meczem Superpucharu z Athletic Bilbao. - Najbardziej prawdopodobne jest to, iż trener musiał coś obiecać Szczęsnemu, by ten zszedł z leżaka w Marbelli, zrezygnował z odprawy od Juventusu i przyszedł do Barcelony po coś więcej niż tylko trenowanie. Choć nie da się też zaprzeczyć, iż w oczach Flicka oraz trenerów bramkarzy Polak jest po prostu lepszy i w kluczowej fazie sezonu może dać więcej - czytamy.


Deco ma już plan na Penę. Przedłużenie kontraktu niczego nie zagwarantuje?
Co z kontraktem Peni? Otóż zdaniem Relevo Barcelona chce spróbować go przedłużyć, ale to niekoniecznie gwarantuje, iż choćby wtedy Hiszpan zostanie w klubie. - Deco nie chce w składzie zawodników z podpisanym tylko rocznym kontraktem, którzy mogą niedługo odejść za darmo. To sugeruje, iż będzie próbował przedłużyć kontrakt z Peną. choćby jeżeli zrobi to tylko po to, by sprzedać go za większe pieniądze - pisze Relevo.
Idź do oryginalnego materiału