Wrze po El Clasico. Nagrali rozmowę sędziów. Nagle padło: "Dzięki Bogu"

4 godzin temu
Mecz FC Barcelona - Real Madryt był wielkim widowiskiem, w którym nie obeszło się bez kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. Po meczu niektóre wątpliwości próbowała rozwiać hiszpańska federacja, publikując w sieci zakulisowe nagranie z pracy arbitrów. A uwagę zwróciło jedno zdanie, jakie padło na VAR-ze.
0 - taką notę otrzymał Alejandro Jose Hernandez Hernandez od Archivo VAR za sędziowanie niedzielnego El Clasico. W tym spotkaniu było kilka kontrowersji, a kilka godzin po meczu hiszpańska federacja (RFEF) pokazała światu, jak wyglądała od kulis praca zespołu arbitrów.


REKLAMA


Zobacz wideo Barcelona w końcu doczeka się nowego stadionu?! 1,5 miliarda euro


Pokazali nagrania z VAR-u z El Clasico. Oto jak sędziowie rozstrzygali dwie kontrowersje
Na oficjalnym profilu RFEF ukazały się nagrania z meczu z nałożonym zapisem rozmów pomiędzy Hernandezem Hernendezem a siedzącymi na VAR-ze Juanem Martinezem Munuerą i Barrero Sevilla. Pierwsze wideo dotyczyło sytuacji z 79. minuty, gdy po uderzeniu Ferrana Torresa piłka trafiła w rękę Aureliena Tchouameniego.


- To strzał na bramkę, nie mamy zbyt wielu lepszych ujęć z kamer - mówił Martinez Munuera. Z kolei Hernandez zwrócił uwagę na "odległość między ramieniem a ciałem". I poprosił o pokazanie powtórki z wysoko zawieszonej kamery z tyłu. - Zobaczmy, co tam mamy, bo nie jest to zbyt jasne - odparł sędzia główny VAR. W końcu Hernandez Hernandez dostał "świetny" kadr. - Ręka, ręka - wyrokował Martinez Munuera. Co na to arbiter główny? - Dla mnie ramię Tchouameniego jest w dole, to nie jest karny - odparł.


Drugie opublikowane wideo dotyczyło sytuacji z doliczonego czasu gry z nieuznaną bramką Fermina Lopeza na 5:3. O co poszło? - Alex, posłuchaj mnie. Właśnie wykryliśmy rękę. Chodź, zobacz to, proszę - zakomunikował Martinez Munuera, który jeszcze dwukrotnie wezwał arbitra głównego do monitora.
Zobacz też: Pokazali, z kim po meczu Lamine Yamal wymienił się koszulką


- (Piłka - red.) uderza w jego rękę i wychodzi na zewnątrz - ocenił Hernandez Hernandez, zwracając też uwagę na to, iż Lopez miał ją podniesioną. - Anulujemy gola - rzucił bez większego zastanowienia, pewny swej decyzji. A jak zauważył kataloński "Sport", w trakcie tej dyskusji w tle padły słowa: "Dzięki Bogu. Tak, tak, absolutnie", choć trudno zrozumieć ich kontekst. Prawdopodobnie chodziło o ulgę przy podjęciu adekwatnej decyzji.


Zaskakujące słowa na VAR-ze podczas El Clasico. Ekspert zabrał głos
"Słowa te wywołały alarm wśród kibiców Barcelony, ale Eduardo Iturralde Gonzalez (były sędzia międzynarodowy - red.), tonował nastroje na antenie Carrusel Deportivo" - czytamy w dzienniku "AS", który zacytował eksperta. - Na VAR-ze są trzy osoby. Może być tak, iż pierwsza osoba, która miała zobaczyć zagranie ręką, nie widziała tego, ale druga już tak - zaczął.


- Pierwsza osoba, która miała to sprawdzić, nie widziała ręki, a druga ją widziała i powiedziała: "Dzięki Bogu, iż to widzieliśmy" - zaznaczył. Przy czym "wyjaśnił, iż jest to jego opinia i iż na razie nie ma informacji o tym, co się stało".
Ewentualne kontrowersje i dyskusje nie odbiorą FC Barcelonie zwycięstwa 4:3, za pomocą którego na trzy kolejki przed końcem La Ligi ma ona aż 7 pkt przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt i jest o krok od zdobycia mistrzostwa Hiszpanii.
Idź do oryginalnego materiału