FC Barcelona znajduje się w wybornej formie. Do niedzielnego meczu z Villarrealem przystępowała po sześciu kolejnych zwycięstwach. Ostatnie odniosła w Guadalajarze, gdy po golach Andreasa Christensena i Marcusa Rashforda pokonała miejscowego kopciuszka Pucharu Króla. Robert Lewandowski od początku grudnia aż trzy razy przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Z ławki oglądał popisy kolegów przeciw Realowi Betis (5:3), Osasunie (2:0) i Guadalajarze (2:0). W gronie zmienników rozpoczął też mecz z Villarrealem.
REKLAMA
Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie
Lewandowski podsumował ostatni mecz. Wieczorny wpis
Polak pojawił się jednak na boisku w 62. minucie, zmieniając Ferrana Torresa. Jego obecność nie przyniosła jednak efektów bramkowych. Barcelona wygrała 2:0, a gole w tym meczu strzelali Raphinha i Lamine Yamal.
Polski napastnik podsumował spotkanie na swoim profilu na Instagramie. "2025 rok kończymy ze zwycięstwem" - takim opisem opatrzył zdjęcie, na którym składa się do efektownego zagrania. Wpis w blisko godzinę zyskał ponad 80 tysięcy polubień.
Lewandowski na gola czeka od 22 listopada. Wówczas pokonał bramkarza Athletiku Bilbao. W trwających rozgrywkach kapitan reprezentacji Polski zdobył osiem goli. W całej lidze więcej bramek mają jedynie Kylian Mbappe (18), Ferran Torres (11) i Vedat Muriqii (9).
Lewandowski kolejne spotkanie będzie mógł rozegrać dopiero w nowym roku. 3 stycznia Katalończycy zmierzą się w derbach miasta z Espanyolem. Cztery dni później w półfinale turnieju o Superpuchar Hiszpanii podejmą Athletic Bilbao.
Relacja na żywo z meczu Villarreal - FC Barcelona jest dostępna Sport.pl w tym miejscu.

2 godzin temu















