Wojsław Rysiewski skomentował angaż Hanki Gelnarovej. Dyrektor sportowy KSW zabrał też głos w sprawie skandalicznego filmiku z jej udziałem.
Szefowie największej polskiej organizacji MMA nie przepadają za freakowymi federacjami, których w ostatnich latach namnożyło się w naszym kraju. Wielu zawodników z FAME, High League, czy PRIME Show MMA wyrażało sportowe ambicje i chęć walki w KSW. Martin Lewandowski jednak zawsze otwarcie krytykował fakt, iż część z nich ma w ogóle w nazwie MMA.
Tymczasem na KSW 99 w Czechach zadebiutuje ichniejsza influencerka, Hanka Gelnarova. Ze sportami walki ma tyle wspólnego, iż z powodzeniem występowała w Clash Of The Stars, odpowiedniku FAME. Czeszka wygrała tam wszystkie cztery pojedynki.
Wojsław Rysiewski o angażu Hanki Gelnarovej
W studio FANSPORTU TV pojawił się Wojsław Rysiewski, który poruszył wiele tematów związanych między innymi z XTB KSW 100. Michał Tuszyński nie omieszkał też zapytać o Hankę Gelnarovą, a przede wszystkim o skandaliczne zachowanie Czeszki, która wykonywała hitlerowskie pozdrowienie przed ostatnią walką. Dyrektor sportowy polskiej organizacji przyznał, iż wiedzieli o kontrowersyjnym wideo.
– Nie no, nie uważam żebyśmy coś przegapili. Wiedzieliśmy o tym, rozważyliśmy to. Myślę, iż żadna osoba na spokojnie rozważająca ten temat nie ma wątpliwości, iż to był naprawdę głupi, niedojrzały, nieodpowiedzialny filmik… ale, no, nie można posądzać tej dziewczyny o jakieś skrajne poglądy. Jakby, to, co wykonała po tym zdarzeniu, przeprosiła, przesłała też pieniądze na odpowiednią fundację zajmującą się upamiętnieniem ofiar drugiej wojny światowej. Naprawdę, myślę iż jesteśmy też znani z ostrych reakcji na jakieś sytuacje obyczajowe, czy nieodpowiednie zachowanie zawodników, ale też jesteśmy zdania, iż każdy zasługuje na drugą szansę. Za tak absurdalny i dziecinny błąd nie można z kogoś zrezygnować.
Dopytany przyznał też, iż angaż takiej postaci nie jest niczym nowym w KSW. Polska organizacja przez lata sięgała po zasięgowe postaci. W ostatnich latach nie zachodziła taka potrzeba, a zakontraktowanie Gelnarovej, która wyraża sportowe ambicje, ma pomóc wejść na czeski rynek:
– To nie jest jakiś nowy trend, bo to jest stary trend. Przecież zdarzały się u nas różne pojedynki poczynając od Mariusza Pudzianowskiego przez „Popka”, „Stracha”, nie wiem… Akopa Szostaka. Jak czujemy, iż jest ktoś kto robi zasięgi, a jednocześnie chce się rozwijać jako zawodnik MMA i nie będzie to jedynie oparte na jakiś rzeczach, które dzieją się wokół. Jest tam autentyczna chęć mierzenia się w sportowych pojedynkach to robimy takie rzeczy. To, iż one się nie odbywały – no, nie potrzebowaliśmy tego tak naprawdę w tym systemie 12 gal w roku w Viaplay, żeby generować takie impulsy.
– Wchodzimy na nowy rynek i tak naprawdę to trochę taki zbieg okoliczności bo ogłosiliśmy galę w Ostrawie, odezwał się do nas management Hanki, iż ona by chciała spróbować tej sportowej drogi, iż widzi swoje miejsce, iż chciałaby to zrobić z nami. Uznaliśmy, iż damy jej szansę, bo na tyle widać u niej tę pasję i chęć do tego sportu, żeby coś takiego spróbować. Jest to jakaś tam dodatkowa walka na karcie, dziesiąta. choćby o ile kogoś to totalnie nie interesuje to może sobie wyjść w tym czasie, zrobić herbatę. Ale nie polecam bo niezależnie od poziomu i tego czy Hanka będzie kiedyś dobrą zawodniczką MMA to jej walki są na pewno bardzo efektowne i kibice nie powinni się nudzić.