Stephen Curry i Jimmy Butler ugruntowali swoją pozycję jako pierwsza i druga opcja Golden State Warriors.
To, czego zespół naprawdę potrzebuje teraz, to trzecia opcja.
Brandin Podziemski, Moses Moody i Jonathan Kuminga nie byli wystarczająco skuteczni, aby Warriors mogli na nich polegać w fazie play-off, a ich skład z pewnością nie staje się młodszy.
Pozyskanie trzeciego strzelca nie powinno być trudne, a Peter O’Keefe z Blue Man Hoop wskazuje jednego kandydata to miałoby duży sens.
„Nawet w katastrofalnej sytuacji w Sacramento w tym sezonie (DeMar) DeRozan notuje 18,8 punktu, 3,5 zbiórki i 3,1 asysty, wykorzystując dokładnie 50% celnych rzutów z podłogi i najwyższy w karierze 39,4% z dystansu za trzy punkty” – powiedział O’Keefe w środę.
„Wytypowani na loterii z piątego roku, Kuminga i Moses Moody, pokazali przebłyski znaczących wyników w wielu meczach w tym sezonie, ale ich występy były też spokojne, co sugeruje, iż Golden State potrzebuje bardziej sprawdzonej opcji”.
DeMar DeRozan idealnie pasuje do Warriors, zarówno pod względem stylu gry, jak i wieku.
W tej chwili gnije w Sacramento Kings, a zawodnik jego kalibru zasługuje na więcej.
Ponieważ Warriors chcą kupić niektórych graczy, którzy mogą należeć do drużyn, które nie są konkurencyjne, DeRozan jest idealną opcją.
Dodałby kolejną warstwę jako zagrożenie punktowe, co odwróciłoby uwagę od Curry’ego, na czym zawsze mógłby zyskać.
DeRozan również znacznie poprawił się jako zawodnik łapania i strzelania, strzelając 50% z trzech prób w tym sezonie.
Zmienił także swoją grę, aby stać się napastnikiem Chicago Bulls, co mógłby wznowić, gdy Curry będzie na ławce rezerwowych.
Królowie mogliby zyskać na przejęciu Kumingi, jeżeli zdecydują się ją całkowicie wysadzić, jak to podobno robią
Golden State może być skłonne zagrać all-in w ostatecznym terminie, a DeRozan świetnie by się nadawał.
Więcej NBA: Zaskakujące wydarzenia Warriors w końcu wypchną przełomową gwiazdę z drużyny

16 godzin temu










