- Przedłuży umowę z FC Barceloną - zapewniał w połowie czerwca Deco. Te słowa dotyczyły dalszej współpracy z Wojciechem Szczęsnym. Polak wrócił ze sportowej emerytury, wstąpił w szeregi FC Barcelony, zastępując kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena i od stycznia 2025 bronił regularnie, mocno pomagając drużynie w sięgnięciu po mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. W kolejnym sezonie numerem jeden w bramce raczej nie będzie, ale ma pełnić rolę drugiego golkipera. Ma, bo formalnie nie jest już zawodnikiem Barcelony. Jego kontrakt wygasł 30 czerwca i wciąż nie ma informacji o przedłużeniu. Mimo wszystko media, jak i władze klubu zapewniają, iż w końcu do tego ruchu dojdzie.
REKLAMA
Zobacz wideo Michał Probierz wróci do Ekstraklasy? Żelazny: To jest pomysł samobójczy
Wojciech Szczęsny wraca na ekrany!
Kibice oczekują więc w napięciu na złożenie podpisu pod umową. W środę dostali jednak inną znakomitą wiadomość, a przekazał ją Łukasz Wiśniowski. Dziennikarz ogłosił, iż już niedługo będziemy mogli oglądać Szczęsnego nie tylko na murawie. "'Prosto w Szczenę' wraca. W przyszłym tygodniu pierwsze efekty na FootTruckTV" - napisał na X. Tym samym wraca popularny program, w którym prowadzącymi byli właśnie Wiśniowski i Szczęsny.
Przed laty cykl publikowany był na YouTube "Przeglądu Sportowego Onet", a później na FootTrucku, czy też na Spotify. Dziennikarz i bramkarz komentowali to, co działo się w futbolu, zdradzali historie piłkarskie, a także zapraszali do studia wiele znanych osobistości i starali się skłonić ich do zwierzeń, ujawnienia ciekawych anegdot. Ich gośćmi byli m.in. Robert Lewandowski, Sławomir Peszko czy Giorgio Chiellini. Program cieszył się dość sporą oglądalnością. Podobnie może być i tym razem. Pod postem Wiśniowskiego pojawiło się już sporo komentarzy, w których internauci zaczęli dopytywać się, kto wystąpi w najnowszych odcinkach, a także rzucali własne pomysły na wywiady.
Zobacz też: Koniec milczenia. Reprezentant Polski powiedział kilka słów prawdy nt. Probierza i Lewandowskiego.
Szczęsny pozostaje w przyjaznych stosunkach z byłymi kolegami z kadry
Szczęsny ma jeszcze kilka dni na relaks i odpoczynek. Do treningów wraz z drużyną wróci najpewniej 13 lipca - o ile oczywiście przedłuży umowę. Tego dnia w gmachach klubu mają stawić się prawie wszyscy podopieczni Hansiego Flicka. Ostatnie dni Szczęsny i jego bliscy spędzili na urlopie w towarzystwie Roberta Lewandowskiego, Jana Bednarka i ich rodzin.