W piątek w Tajlandii rozpoczęły się mistrzostwa świata kobiet w siatkówce. Swój pierwszy mecz na tym turnieju mają już za sobą reprezentantki Polski, które w sobotę pokonały Wietnamki 3:1 (23:25, 25:10, 25:12, 25:22). "To była początkowo droga przez mękę, która zaczęła się zadziwiająco" - tak o tym spotkaniu pisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!
Reprezentantki Włoch rozbiły w drobny mak siatkarki z Kuby na mistrzostwach świata
Polki to brązowe medalistki tegorocznej Ligi Narodów, a w niedzielę do gry ponownie wkroczyły złote medalistki tych rozgrywek oraz aktualne mistrzynie olimpijskie z Paryża - Włoszki. Siatkarki z Półwyspu Apenińskiego w pierwszym meczu wygrały ze Słowacją 3:0 (25:20, 25:14, 25:17). Za to w niedzielę zmierzyły się z reprezentacją Kuby i oczywiście były zdecydowanymi faworytkami tej rywalizacji.
Zobacz też: Cały świat usłyszał, co się stało na meczu Polek. Aż trudno uwierzyć
Trudno cokolwiek odkrywczego napisać o pierwszych dwóch setach tej rywalizacji. Włoszki dominowały w każdym elemencie gry od samego początku. Kubanki były całkowicie zagubione, popełniały błędy i o kilka klas odstawały od rywalek. Efekt? Pierwszy set wygrany przez Włoszki 25:9, a drugi 25:8.
Jak na to spotkanie to sensacyjnie zaczął się trzeci set. Pierwszy raz w tym meczu Kubanki prowadziły. Było 5:2 dla nich, następnie 11:10 i od tego momentu znowu na boisku istniały tylko mistrzynie olimpijskie, które wrócił do gry z pierwszego i drugiego seta. Ostatecznie wygrały tego seta 25:16, a cały mecz 3:0 i z przytupem rozpoczęły grę w mistrzostwach świata.
Włochy - Kuba 3:0 (25:9, 25:8, 25:16)
A kiedy kolejny mecz rozegrają polskie siatkarki? Zawodniczki Stefano Lavariniego zagrają w poniedziałek 25 sierpnia o godz. 15:30 z Kenią. Relacja na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.