Włoszczowska reaguje na słowa prezydenta Dudy. Wypaliła wprost

Zdjęcie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl (w kółku), Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


Prezydent Andrzej Duda zabrał głos nt. kandydatury na członka MKOl. - Pani Maja Włoszczowska jest członkiem MKOl z innego tytułu, jest z ramienia zawodników, ma funkcję etatową - powiedział. Na te słowa zareagowała sama zainteresowana. "Pragnę poinformować, iż nie istnieje członkostwo 'etatowe' związane z pensją" - napisała.
12 grudnia zarząd PKOl przyjął uchwałę rekomendującą Andreja Dudę na członka MKOl. Druga kadencja prezydenta RP dobiega końca w sierpniu 2025 roku. Wokół tej decyzji pojawiło się wiele kontrowersji, bo aktualnie jedną z przedstawicielek w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim jest Maja Włoszczowska, która od 2021 roku działa w Komisji Zawodniczej.

REKLAMA







Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Aleksandra Mirosław dokonała wielkiej rzeczy. "Na kolejnych igrzyskach to ona zdobędzie złoto"



Prezydent Andrzej Duda zabrał głos nt. MKOl
W porannej rozmowie RMF FM prezydent Andrzej Duda wyznał, iż zgłoszenie jego osoby przez PKOl było niezwykle miłe. "Funkcja rzeczywistego członka MKOl nie jest związana z etatem, żadną pensją, jest bardzo prestiżowa w świecie międzynarodowym, zwłaszcza olimpijskim, i to jest istota tej funkcji" - powiedział.


- Znają mnie w MKOl, dlatego, iż byłem i jestem zaangażowany w kwestię olimpizmu, tego w Polsce i tego międzynarodowego - dodał.
Prezydent odniósł się również do kwestii możliwego zablokowanie miejsca Mai Włoszczowskiej, która aktualnie jest w komisji zawodniczej i jej kadencja kończy się w 2028 roku. "Pani Maja Włoszczowska jest członkiem MKOl z innego tytułu, jest z ramienia zawodników, ma funkcję etatową" - oświadczył.
Wymowna reakcja Mai Włoszczowskiej
Na to stwierdzenie zareagowała sama zainteresowana w serwisie X (dawniej Twitter). "W nawiązaniu do różnych wypowiedzi medialnych na temat warunków finansowych członkostwa w MKOl pragnę poinformować, iż nie istnieje członkostwo 'etatowe' związane z pensją" - napisała.



Zobacz też: Boniek nie wytrzymał, gdy usłyszał o Dudzie w MKOl. "Ja bym uciekał"
"Wszyscy członkowie MKOl (stali, reprezentujący federację, komitety olimpijskie czy sportowców) otrzymują diety z tytuł wykonywanych obowiązków (wyjazdy, komisje)" - dodała.



Jak wygląda praca w MKOl?
Jakiś czas temu Maja Włoszczowska informowała o tym, jak wyglądają struktury MKOl. "Wśród członków MKOl jest 15 sportowców (członków komisji zawodniczej, wybieranych przez sportowców w trakcie Igrzysk Olimpijskich - ja należę do tego grona), 15 przedstawicieli federacji międzynarodowych, 15 przedstawicieli komitetów olimpijskich oraz maksymalnie 70 członków niezależnych, czyli takich, których członkostwo nie jest uzależnione od pełnienia jakiejkolwiek funkcji" - czytamy.
Dany kraj może mieć tylko jednego przedstawiciela w grupie członków niezależnych. Każda kandydatura na członka MKOl musi zostać zweryfikowana przez komisję wyborczą, zatwierdzona przez zarząd i poddana pod głosowanie na sesji MKOl.



"Moja kadencja w komisji zawodniczej i związane z nią członkostwo w MKOl kończy się w 2028 roku. Nie chcę w tej chwili spekulować na temat mojej potencjalnej przyszłości w strukturach MKOl, gdyż jest na to za wcześnie. Póki co skupiam się na pracy na rzecz zawodników i ruchu olimpijskiego" - napisała.