Ostatnie tygodnie są bardzo interesujące pod kątem polskich środkowych obrońców. Sebastian Walukiewicz zamienił Torino na Sassuolo w nadziei na więcej minut w Serie A i odbudowę formy. Za to Jan Bednarek sensacyjnie przeniósł się ze spadkowicza z Premier League (Southampton) do portugalskiego giganta, jakim bezsprzecznie jest FC Porto. Następny w kolejce może być Jan Ziółkowski, wschodząca gwiazda Legii Warszawa.
REKLAMA
Zobacz wideo Krzysztof Chmielewski wicemistrzem świata w pływaniu! "Byłem podekscytowany"
Ci, co zawsze, ale też i gigant. Ziółkowski rozchwytywany!
Wedle doniesień Fabrizio Romano, 20-letni stoper ma wysokie notowania wśród drużyn Serie A. Konkretnie dwóch klubów. Jednym z nich jest Udinese. Nie ma tu wielkiego zaskoczenia, klub z Udine, prowadzony przez byłego szkoleniowca Legii Kostę Runjaicia, co rusz łączony jest z polskimi piłkarzami. Jeden z nich, Jakub Piotrowski, choćby faktycznie zasilił włoską ekipę. Niemniej jeżeli chodzi o ten drugi klub, to tu robi się bardzo ciekawie, gdyż chodzi o AS Romę.
Roma nie zamierzałaby czekać
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez Romano rzymski klub złożył Legii najlepszą finansowo ofertę, a także pragnąłby się już dogadać z samym piłkarzem. Udinese jak na razie także złożyło ofertę, choć jeszcze bez konkretów pod kątem samego zawodnika. Za to Gianluca Di Marzio twierdzi, iż Roma chciałaby od razu włączyć go do pierwszego zespołu, by był dostępny dla trenera Gian Piero Gasperiniego.
Ziółkowski w zeszłym sezonie rozegrał 28 spotkań we wszystkich rozgrywkach (1812 minut). Nowy szkoleniowiec Legii Edward Iordanescu na razie stawia na niego dość nieregularnie. W el. Ligi Europy nie zagrał ani minuty w dwumeczu z Aktobe, ale za to już z Banikiem Ostrawa pełne 90 minut w obu spotkaniach. W lidze podobnie. Przeciwko Koronie Kielce (2:0) 45 minut na boisku, z Arką Gdynia (0:0) bez występu. W fazie ligowej Ligi Europy zagra z kolei Roma, która mimo fantastycznej wiosny 2025 nie wyrwała w zeszłym sezonie awansu do Ligi Mistrzów pod wodzą Claudio Ranieriego.