Włosi ocenili Skorupskiego i Urbańskiego po meczu w LM. "Klapa"

3 godzin temu
Zdjęcie: Lee Smith Fot. REUTERS/Molly Darlington


Bologna FC starała się, jak tylko mogła, grała naprawdę dobrze, ale finalnie nie dała rady i poległa w środę z Liverpoolem 0:2. Od początku na murawie zobaczyliśmy obu naszych piłkarzy - Kacpra Urbańskiego oraz Łukasz Skorupskiego. Ten pierwszy spisał się całkiem nieźle, mimo iż został zmieniony w 62. minucie. Bramkarz również nie ma sobie dużo do zarzucenia. Tak wyglądają ich oceny po spotkaniu Ligi Mistrzów.
Gospodarze otworzyli wynik w 11. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Mohameda Salaha z najbliższej odległości piłkę do siatki wbił Alexis Mac Allister. Rywale ruszyli wówczas do ofensywy i mieli kilka dobrych okazji do wyrównania m.in. Kacper Urbański, którego dwukrotnie powstrzymał Alisson. Kwadrans przed końcem marzenia gości zniszczył Salah, który po kapitalnej indywidualnej akcji huknął z linii pola karnego i nie dał szans Łukaszowi Skorupskiemu.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Orczyk po zwycięstwie ze Ślepskiem Malow Suwałki: Odrobiliśmy lekcję


Dziennikarze ocenili Skorupskiego i Urbańskiego. Zauważyli jedno
Mimo porażki polscy piłkarze nie mają sobie nic do zarzucenia. Według Flashscore Urbański był najlepszym graczem w zespole z notą 7,0, podczas gdy Skorupski został oceniony na 6,1. Odwrotnie widział ten mecz Sofascore, gdyż nasz bramkarz otrzymał 7,1, co było najlepszą notą w Bologna FC, natomiast drugi z Polaków został oceniony na 6,7.
Nieco inaczej uważa serwis calciomercato.com. "Fizycznie oraz pod kątem tempa gry wyglądał coraz słabiej. To on zgubił Mac Allistera przy pierwszym golu. Alisson odbił również jego strzał w 34. minucie, choć nie mógł kopnąć lepiej" - przekazano, wystawiając Urbańskiemu "piątkę". Ocenę wyżej dostał za to Skorupski. "Mógł lepiej zachować się przy golu Argentyńczyka, był zbyt blisko bramki. Mimo to zagrał poprawnie w ten trudny wieczór" - czytamy.


"Nienaganny w grze nogami oraz przy wyjściach. Oba trafienia były nie do obrony. Co chcemy mu zarzucić?" - napisał tuttomercatoweb.com, oceniając go na "szóstkę". Dziennikarze przekonują, iż Urbański zagrał gorzej. "Bieganie za pomocnikami Liverpoolu nie jest łatwe, a staje się mylące. Przy pierwszym golu to on zapomniał podążać za Mac Allisterem. Po godzinie Italiano, widząc, jak trudno mu się gra, po prostu go zmienił" - oznajmiono.
Serwis Virgilio Sport nazwał występ Urbańskiego "klapą" i również wystawił mu notę - 5. "Massimo Moratti ujawnił, iż zakochał się w pomocniku. Ten zaspał jednak przy golu Mac Allistera, pozostawiając mu mnóstwo czasu w pokonanie Skorupskiego" - przyznano.


Zauważył to również włoski oddział Eurosportu. "Gubił się w fazie obrony, zwłaszcza zrobił to przy bramce Mac Allistera. Będąc w ataku, wydawało się, iż działał zbyt szybko" - stwierdzono, dając mu 5,5. Na szóstkę zasłużył za to Skorupski. "Trudno ocenić go w kontekście gola Salaha, natomiast przy pierwszej bramce był zbyt blisko linii. Mimo to wyróżnił się w kilku sytuacjach" - podsumowano.
Stacja Sky Sports uważa, iż Skorupski zagrał na notę 6,5, natomiast Urbański na 6. Po dwóch spotkaniach fazy ligowej Bologna FC zajmuje 26. miejsce w tabeli z dorobkiem pkt. Kolejny mecz zagra za dwa tygodnie na wyjeździe z Aston Villą.
Idź do oryginalnego materiału