Włosi grzmią po meczu Interu. Tak piszą o Zielińskim

12 godzin temu
Piotr Zieliński bardzo gwałtownie pojawił się na murawie w meczu z Napoli. Już w 32. minucie zmienił kontuzjowanego Henricha Mychitariana. Miał 58 minut, by odmienić oblicze drużyny, co mu się nie udało. Tak włoskie media oceniły występ Polaka w tym starciu.
Inter Mediolan poległ 1:3 z Napoli w hicie 8. kolejki Serie A. Ten mecz od początku nie szedł po myśli finalistów Ligi Mistrzów. 58 minut w tym spotkaniu rozegrał Piotr Zieliński, który zameldował się na murawie w 32' po kontuzji Henricha Mychitariana, który wcześniej sprokurował rzut karny dla Napoli.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Zieliński nie zgodza się z dziennikarzem! "Nie widziałem"


Zieliński wygwizdany w meczu z Napoli
Po wejściu Polaka zrobiło się bardzo głośno, bo kibice Napoli okropnie wygwizdali swoją byłą gwiazdę. Tak naprawdę, to na tym mogłoby się zakończyć, bo Zieliński szczególnie się nie wyróżnił w tym spotkaniu, jak i cała drużyna.


Oddał on w tym meczu w sumie jeden strzał i to z trudnej pozycji, bo statystyka xG wyniosła 0,02. To, co można podkreślić, to iż Polak nie tracił piłek w starciu Napoli - miał w sumie 42 celne podania na 44 wykonane, co daje 95 proc. skuteczności. Łącznie od momentu wejścia na boisko miał 49 kontaktów z piłką, z czego jeden w polu karnym. Za ten mecz Flashscore wystawił mu ocenę 6,2.


Tak włosi ocenili Zielińskiego
Od serwisu calciomercato.it Piotr Zieliński otrzymał ocenę 5,5, czyli drugą najwyższą. "Szóstkę" otrzymał Hakan Calhanoglu, który strzelił jedynego gola. "Flopem" tego meczu został mianowany Acerbi, który dostał najniższą notę - 4,5. "Nie dawał pewności obronie, która dziś wieczorem miała ogromne problemy" - czytamy.


Taką samą ocenę, czyli 5,5 Zielińskiemu wystawił włoski Eurosport. "Biegał w środku boiska, nie robiąc nic szczególnego i ograniczając się do prostych podań. Nigdy nie zaryzykował" - czytamy.


Zobacz też: Siedem minut wystarczyło. Tak Krychowiak poradził sobie w okręgówce
Leggo.it dało Polakowi "piątkę", pisząc w nagłówku, iż był "niezauważalny". "Jako były zawodnik tej drużyny (Napoli - przyp. red.) nie ma wpływu na przebieg meczu" - czytamy.
Następny mecz Inter rozegra w środę 29 października. Ich rywalem będzie Fiorentina. Cztery dni później (2.11) Nerazzurri zmierzą się z Hellasem Verona. Nie wiadomo jak poważna jest kontuzja Henricha Mychitariana. jeżeli wypadnie nie będzie w stanie grać, być może Christian Chivu postawi na Piotra Zielińskiego od pierwszych minut.
Idź do oryginalnego materiału