Zimowe igrzyska olimpijskie wystartują już w lutym przyszłego roku. Przygotowania sportowców wkroczyły w najważniejszy etap, a w niektórych sportach sezon trwa już w najlepsze - przykładem jest short track. Nie ma jeszcze pewności w sprawie występów Rosjan.
REKLAMA
Zobacz wideo "Dech mi zaparło". Szpilka przyznał jak ciężka była filmowa scena
Giovanni Malago, były prezes włoskiego komitetu olimpijskiego, członek MKOl-u, a również przewodniczący komitetu organizacyjnego igrzysk w Milanie i Cortinie d'Ampezzo wypowiedział się na ten temat. Przyznał, iż reguły dotyczące startów rosyjskich sportowców nie uległy zmianie od paryskiej imprezy z 2024 roku - Rosjanie będą rywalizować wyłącznie jako neutralni sportowcy, a więc bez flagi, hymnu i jakiegokolwiek związku z państwowymi lub wojskowymi strukturami.
Malago potwierdził też, iż delegacja komitetu organizacyjnego, wsparta przez włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wystąpi o wprowadzenie rozejmu na czas trwania igrzysk olimpijskich oraz paralimpijskich. - jeżeli ten rozejm zostanie zagwarantowany, będzie to niezwykłe osiągnięcie. - powiedział.
Rosjanie wrócą? Precedens w bobslejach
Ewentualny występ Rosjan na igrzyskach olimpijskich jest wysoce kontrowersyjny. Bardzo ostro zareagowali Norwedzy. Tamtejszy związek narciarski jednoznacznie oświadczył, iż o ile we Włoszech będzie można oglądać rosyjskich sportowców, to zbojkotują imprezę. Stanowisko to jest popierane przez norweskie biegaczki.
Z kolei Trybunał Apelacyjny Międzynarodowej Federacji Bobslejów i Skeletonu (IBSF) oświadczył, iż decyzja IBSF o wykluczeniu Rosjan z zawodów nie jest zgodna z prawem. Spotkało się to z zadowoleniem Michaiła Diegtiariowa - prezesa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, pełniącego również funkcję ministra sportu. Decyzja dotycząca startów rosyjskich zawodników w zawodach organizowanych przez międzynarodową federację narciarską ma zostać podjęta jutro.
Giovanni Malago przypomniał, iż Rosja upodobała sobie agresję wobec innych państw w trakcie trwania igrzysk olimpijskich. - Napadli na Gruzję podczas obowiązywania rozejmu olimpijskiego. To samo stało się na Ukrainie. To nie jest przypadek. W trakcie igrzysk uwaga całego świata skupiona jest na sporcie i właśnie wtedy Rosja popełnia swoje zbrodnie.