Nie lider Ekstraklasy, drużyna walcząca o życie, czy klub stawiany za kibicowski wzór, ale pierwszoligowa Wisła Kraków zanotowała w tej kolejce najwyższą frekwencję w całej Polsce. Co więcej, na większości stadionów Ekstraklasy było choćby połowę mniej kibiców niż na niedzielnej potyczce przy Reymonta, gdzie Wisła pokonała Górnika Łęczna 1:0.