Wiemy, dlaczego Lewandowski nie pojawił się na treningu reprezentacji Polski

13 godzin temu
Zdjęcie: Kacper Sosnowski


Na wtorkowym treningu reprezentacji Polski selekcjoner Michał Probierz znowu nie miał do dyspozycji kompletu zawodników. Zabrakło kilku ważnych dla kadry piłkarzy, w tym jej kapitana - Roberta Lewandowskiego.
Piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do meczów eliminacji mistrzostw świata z Litwą i Maltą. Selekcjoner Michał Probierz na zgrupowaniu przeprowadzi zaledwie cztery jednostki treningowe. Poważne treningi zaczną się dopiero w środę.


REKLAMA


Zobacz wideo


Kilku ważnych graczy zostało w hotelu
W poniedziałek na pierwszym treningu na Stadionie Narodowym trenowało tylko 12 zawodników. Reszta miała zajęcia regeneracyjne w hotelu. Sporo piłkarzy jeszcze w niedzielę grało mecze ligowe i dostali dzień na wypoczynek. W tej grupie byli Łukasz Skorupski, Sebastian Szymański, Mateusz Skrzypczak i Dominik Marczuk (powołani w ostatniej chwili) oraz Daniel Bogusz i Bartosz Slisz. Bogusz na kadrę przyleciał z Meksyku (gra w Cruz Azul), Marczuk i Slisz ze Stanów Zjednoczonych.
We wtorek frekwencja na treningu już się nieco poprawiła, ale kompletu nie było. W hotelu zostali Robert Lewandowski, Sebastian Szymański, Jakub Moder, Bartosz Slisz czy Mateusz Skrzypczak. Pierwsi trzej to bardzo ważni dla kadry zawodnicy.


- Są zdrowi, ale zostali w hotelu. Mają tam zajęcia regeneracyjne - przekazał rzecznik reprezentacji Emil Kopański. Chodzi zatem o ich dłuższy wypoczynek.
Robert Lewandowski w niedzielę rozegrał mecz z Atletico Madryt. Po tym, jak z Madrytu przemieścił się do Barcelony i dotarł do domu, było już po trzeciej w nocy. Nie spał długo, bo już w poniedziałek rano wylatywał czarterowym lotem do Warszawy. Jak sam przekazał, był mocno zmęczony i senny. Ten dzień poświęcił na odsypianie.


Co interesujące we wtorkowym treningu brał udział Bogusz, który na kadrę leciał z Meksyku i zameldował się na zgrupowaniu jako ostatni. Przyleciał w poniedziałek na kolację, ale we wtorek chciał trenować.
Na Narodowym we wtorek pojawiło się zatem w sumie 21 zawodników (w tym czterech bramkarzy). Podobnie jak w poniedziałek część rozgrzewki odbyła się za bramkami ze względu na to, aby chronić płytę główną.
Kadra przed meczem z Litwą (21 marca) będzie miała jeszcze jedne zajęcia w środę i oficjalny przedmeczowy trening w czwartek. Trzy dni po spotkaniu z Litwą zagramy z Maltą.
Idź do oryginalnego materiału