Piękny sen Magdy Linette trwa! W sobotnie popołudnie pokonała faworyzowaną Anhelinę Kalininę, choć nie bez problemów. Pierwszy set był popisem w jej wykonaniu. Pozwoliła Ukraince ugrać tylko gema. Druga partia była bardziej wyrównana i zakończyła się zwycięstwem rywalki. Na szczęście Polka otrząsnęła się z chwilowej niemocy. W trzecim secie znów pokazała moc i w kapitalnym stylu awansowała do finału turnieju!