Maja Chwalińska świetnie spisuje się w turnieju WTA 125 w Antalyi - w czwartek najpierw zameldowała się w ćwierćfinale gry pojedynczej, wygrywając ponad 2,5-godzinny mecz z notowaną w pierwszej setce rankingu WTA Marią Lourdes Carle, a już dwie godziny później znów musiała pojawić się na korcie. Tym razem wspólnie z Czeszką Anastasią Detiuc pewnie ograły debel niemiecko-szwajcarski Ella Seidel/Jil Teichmann 6:1, 6:3. I zameldowały się w półfinale. Polka zaś dokonała małego rewanżu na Niemce.