Wielki powrót Rafy Nadala! Czekał na to prawie 20 lat

1 miesiąc temu
Zdjęcie: screen: https://x.com/TheTennisLetter/status/1812855180561616923


Obecny sezon jest najprawdopodobniej ostatnim w karierze Rafaela Nadala. Hiszpański tenisista po Roland Garros odpuścił okres gry na kortach trawiastych, aby lepiej przygotować się do nachodzących igrzysk olimpijskich. W Paryżu zagra w singlu oraz deblu. Formę postanowił sprawdzić w turnieju ATP 250 w Bastad. Ma za sobą pierwszy mecz w grze podwójnej w parze z inną gwiazdą tenisa.
Rafael przez cały czas na początku czerwca skończył 38 lat. Stan fizyczny nie pozwala mu już na rywalizacje na najwyższym poziomie, przez co obecny sezon najprawdopodobniej będzie ostatnim w karierze. W ostatnich tygodniach z jego zdrowiem było jednak lepiej, dzięki czemu wystartował w najważniejszych turniejach na kortach ziemnych. W Roland Garros już w pierwszej rundzie trafił na Alexandera Zvereva, z którym przegrał 3:6, 6:7(5), 3:6.
REKLAMA


Zobacz wideo Największe rozczarowanie Euro2024? "To nie był ten sam piłkarz, który czarował w lidze"


Wielki powrót Rafy Nadala. Czekał na to prawie 20 lat
Hiszpański tenisista pierwotnie znajdował się na liście zgłoszeń do Wimbledonu. Wydawało się, iż chce pożegnać się z londyńskim turniejem, ale ostatecznie wycofał się z niego. Przejście na nawierzchnię trawiastą byłoby zbyt trudne dla jego ciała, zwłaszcza iż 27 lipca stratują igrzyska olimpijskie w Paryżu - na tych samych kortach, co turniej wielkoszlemowy, gdzie Rafa wygrywał 14-krotnie.


W ramach przygotowań do igrzysk Hiszpan zdecydował się na grę w turnieju ATP 250 w szwedzkim Bastad. Co ciekawe, rywalizuje tam także w deblu w parze z Casperem Ruudem. przez cały czas podczas IO w Paryżu także zagra w grze podwójnej. Towarzyszyć mu będzie Carlos Alcaraz.
- Rafa wysłał SMS-a i zapytał. Zwykle nie gram w debla, ale kiedy Rafa pyta, łatwo jest powiedzieć tak - mówił Casper Ruud przed ich pierwszym meczem przeciwko duetowi Guido Andreozzi/Miguel Angel Reyes-Varela. Argentyńsko-meksykańska para była rozstawiona z numerem drugim, ale nie mieli szans w starciu z gwiazdami tenisa. Gra kilkukrotnie była przerywana przez opady deszczu, ale po 70 minutach górą 6:1, 6:4 okazał się Rafa przez cały czas i Casper Ruud.
- To przyjemność grać tutaj z dobrym przyjacielem i niesamowitym graczem, takim jak Casper. To był dobry mecz. Jak na pierwszy raz razem graliśmy całkiem nieźle. Cieszę się, iż mogę tu wrócić po prawie 20 latach - powiedział w wywiadzie pomeczowym 38-latek. - Dla mnie to coś pięknego. Mam wspaniałe wspomnienia z tego miejsca z lat 2003, 2004 i 2005. Dobrze zaczynam ten tydzień i mam nadzieję, iż będę tak kontynuował - dodał.


Rafael przez cały czas w swojej wypowiedzi po meczu nawiązał także do wydarzeń z niedzieli, gdy Carlos Alcaraz wygrał Wimbledon, a reprezentacja Hiszpanii mistrzostwo Europy. - Myślę, iż hiszpańska drużyna grała niesamowicie od pierwszego do ostatniego dnia mistrzostw Europy. Cały kraj jest bardzo dumny. Wczorajszy dzień był bardzo szczęśliwy, ponieważ Carlos wygrał Wimbledon. To był niesamowity dzień dla hiszpańskiego sportu. Sport generuje motywację i pasję w ludziach. To bez wątpienia dobre dla kraju. Mam nadzieję, iż zobaczę Norwegię w kolejnych ważnych turniejach - zażartował na koniec Hiszpan, spoglądając na Caspera Ruuda.


We wtorek Rafael przez cały czas zagra w singlu. Jego rywalem w pierwszej rundzie będzie grający z dziką kartą Leo Borg - syn slynnego Bjorna Borga.
Idź do oryginalnego materiału