Wielki dramat w końcówce. Dwa ciosy Rakowa odmieniły losy meczu

olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu

Lechia Gdańsk przegrała z Rakowem Częstochowa 1-2, choć prowadziła do 87. minuty. Gospodarze objęli prowadzenie po fantastycznej bramce kapitana Rifeta Kapicia, faworyzowani goście zadali dwa ciosy w samej końcówce - wyrównał Patryk Makuch, a decydujący cios zadał w 90. minucie Jonathan Braut Brunes - kuzyn słynnego Erlinga Haalanda.


Idź do oryginalnego materiału