Wielki dramat mistrzyni Wimbledonu. Sabalenka natychmiast zareagowała. "Wiem"

1 miesiąc temu
Kibice z niecierpliwością czekali na starcie ćwierćfinałowe Aryny Sabalenki z Marketą Vondrousovą na US Open. Spodziewano się, iż Czeszka może sprawić sensację. I tak też się stało, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Vodrousova nie była w stanie przystąpić do rywalizacji z powodu kontuzji. Na jej dramat gwałtownie zareagowała Białorusinka. Opublikowała w sieci wymowną relację, kierując słowa do rywalki.
"Serce mi pęka, iż nie mogę wyjść na kort podczas US Open z powodu kontuzji, której doznałam w ostatnim meczu. To miejsce jest dla mnie wyjątkowe - dokładnie rok temu byłam w szpitalu i nie byłam pewna, czy kiedykolwiek wrócę. Powrót tutaj, ponowna rywalizacja i cieszenie się tak pięknymi meczami znaczy dla mnie więcej, niż da się opisać słowami. Jestem wdzięczna za całą miłość i wsparcie" - pisała Marketa Vondrousova w social mediach. W taki sposób wytłumaczyła się z walkowera w ćwierćfinałowym meczu z Aryną Sabalenką. Panie miały zmierzyć się w środową noc, ale Czeszka zgłosiła niedyspozycję i musiała wycofać się z dalszej rywalizacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Aryna Sabalenka napisała do Markety Vondrousovej. "Mam nadzieję"
Los Vondrousovej poruszył choćby jej rywalkę. Sabalenka nie czekała długo i kilkanaście minut po przyznaniu jej walkowera, zabrała głos na InstaStory. Opublikowała relację, w której zwróciła się bezpośrednio do Czeszki. "Jest mi bardzo przykro z powodu Markety po tym wszystkim, co przeszła" - zaczęła.


"Prezentowała niesamowity tenis i wiem, jak bardzo musi ją to boleć. Dbaj o siebie i mam nadzieję, iż będziesz w stanie gwałtownie dojść do siebie. Kocham, Aryna" - przekazała Sabalenka. Internauci bardzo gwałtownie zareagowali na wiadomość pierwszej rakiety świata. Uznali to za miły i życzliwy gest z jej strony. "Wielka klasa", "To serdeczne, bardzo miłe i wdzięczne. Brawo!", "Idealnie powiedziane", "Akt klasy" - pisali na X.


Zobacz też: 6:0, 6:0 dla Świątek, a po tym walkower. "Nie chciała powtórki".


Pozycja Sabalenki niezagrożona
Decyzja Vondrousovej spowodowała, iż Sabalenka bezpośrednio awansowała do półfinału. A tam czeka ją walka z Jessicą Pegulą, faworytką lokalnej publiczności. Większe szanse na zwycięstwo daje się Białorusince, tym bardziej iż broni tytułu. Dodatkowo w drodze do półfinału nie straciła choćby seta, choć musiała rozegrać kilka zaciętych pojedynków. Niezależnie jednak od wyniku meczu z Pegulą Sabalenka pozostanie na pozycji liderki rankingu WTA po US Open.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału