Kibice Bayersystem GKMu Grudziądz mogą dziś długo świętować. Nie dość, iż ich drużyna wysoko wygrała z Falubazem Zielona Góra, przedłużenie kontraktu ogłosiła jedna z gwiazd zespołu. Mowa o Kevinie Małkiewiczu, jednej z największych nadziei polskiego speedwaya.
Chciała go cała liga. Zostanie w domu
Kevin Małkiewicz był jeszcze kilka dni temu jednym z najgorętszych nazwisk na trwającym już rynku transferowym. Swoimi mackami objąć niezwykle utalentowanego juniora chciały niemal wszystkie ekstraligowe drużyny z Orlen Oil Motorem Lublin czy Betard Spartą Wrocław na czele.
Sam zawodnik zdecydował się jednak na, jak się wydaje, bardzo rozsądny i logiczny ruch. Mowa o przedłużeniu kontraktu z Bayersystem GKMem Grudziądz, o którym młody żużlowiec poinformował kilka chwil po zakończeniu meczu z Falubazem Zielona Góra. Nowa umowa obowiązywać będzie przez kolejne 3 lata, czyli do końca juniorskich wojaży Małkiewicza.
Skuteczny jak mało kto
W sezonie 2025 Kevin Małkiewicz jest trzecim juniorem PGE Ekstraligi pod względem średniej biegopunktowej. Wynosi ona 1,615, dając mu 30. lokatę w tabeli średnich w całej lidze. Jest to rezultat lepszy od m.in. Oskara Palucha, Jarosława Hampela, Bartłomieja Kowalskiego czy Andrzeja Lebiediewa.