Podczas gali KSW 105 doszło do sensacyjnego rozstrzygnięcia, w którym Eddie Hall - nokautem w 30 sekundzie walki - pokonał faworyta Mariusza Pudzianowskiego. Po wszystkim pojawiły się zarzuty o złamanie reguł pojedynku. Brytyjczyk miał - wbrew zasadom - uderzyć Polaka w tył głowy. W przestrzeni medialnej krąży istotny komunikat, w którym rywal "Pudziana" zabiera głos. Chce przeprosić.