Wielka euforia i łzy polskiej medalistki. Szalone sceny za kulisami igrzysk

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

- K...a, ale się cieszę! - wypaliła Klaudia Zwolińska, kiedy do niej zagadnąłem, gdy szykowała się do ceremonii dekoracji. Za moment się wyściskaliśmy. To była naprawdę wspaniała chwila. Można powiedzieć, iż znamy się, od czasów, gdy Klaudia zaczęła odnosić pierwsze większe sukcesy. To było dziesięć lat temu. Ona była jeszcze dzieckiem. W niedzielę odebrała nagrodę za upór, wytrwałość i ciężką pracę.


Idź do oryginalnego materiału