Aryna Sabalenka po pokonaniu Igi Świątek awansowała do finału Rolanda Garrosa, gdzie czekała ją rywalizacja z Coco Gauff. Białorusinka wygrała pierwszego seta 7:6, ale później Amerykanka spisywała się dużo lepiej i wygrała kolejne partie 6:2 i 6:4. Tym samym to ona została mistrzynią Rolanda Garrosa. - To był naprawdę najgorszy tenis, jaki zaprezentowałam w ciągu ostatnich miesięcy. Warunki były okropne, a Coco po prostu była w tych warunkach lepsza ode mnie. Myślę, iż to był najgorszy finał, w jakim kiedykolwiek wystąpiłam - powiedziała po meczu Sabalenka.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Rennae Stubbs reaguje na słowa Sabalenki. "Tenis nie był taki zły"
Jej słowa wywołały niemałe poruszenie w świecie tenisa i gwałtownie skomentowała je czterokrotna zwyciężczyni turniejów Wielkiego Szlema w grze podwójnej Rennae Stubbs. "Tenis nie był taki zły. Popełniłaś miliard niewymuszonych błędów, bo grałaś z jedną z najszybszych zawodniczek na świecie, która jest odważna jak diabli i ma lepsze opanowanie niż ty!! Ale powiedzieć, iż to było okropne..... Cholera, to było niegrzeczne" - napisała na Twitterze.
"To korty ziemne, a korty ziemne to kontrolowana agresja. A Coco wykorzystała to na swoją korzyść i nie panikowała, a jej opanowanie wygrało ten mecz. Dobrze serwowała pod presją, a Sabalenka naciskała zbyt mocno. To ją dopadło i spanikowała. Było wietrznie i trudne warunki, a Coco poradziła sobie lepiej. W półfinale serwowała bez wiatru. Dziś wygrała lepsza zawodniczka" - dodała.
Pomimo porażki Aryna Sabalenka z dużą przewagą zachowa pozycję liderki rankingu WTA. Kolejną okazję do gry będzie miała bardzo szybko. Już 30 czerwca rozpocznie się kolejny wielkoszlemowy turniej - Wimbledon.