W ubiegły weekend na gali High League 5 w świecie freak fightów zadebiutował Damian Janikowski. Zawodnik KSW pokonał Mateusza Kubiszyna przez decyzję, ale niewykluczone, iż panowie spotkają się ponownie!
Damianowi Janikowskiemu bardzo zależało na stoczeniu 3 walki w tym roku kalendarzowym. Macierzysta federacja KSW nie mogła mu tego zapewnić, ale wyrażono zgodę by brązowy medalista igrzysk olimpijskich stoczył pojedynek na gali High League 5. Rywalem „Damiano” był Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.
Panowie przed walką zakładali się o to, czy Janikowski zdoła obalić oponenta, który szlifował obronę przed obaleniami i swoją grę parterową. Niepokonany w walkach na gołe pięści Kubiszyn gwałtownie jednak przekonał się o sile zawodnika KSW i choć nie dał sobie założyć duszenia, to ostatecznie Damian zdominował go w parterze. Starcie zakończyło się decyzją sędziów, którzy jednomyślnie wskazali brązowego medalisty igrzysk olimpijskich jako zwycięzcę.
Będzie rewanż?! Damian Janikowski wyraził chęć!
W rozmowie z kanałem Fansportu TV Damian Janikowski przyznał, iż nie chciał toczyć walki z „Don Diego” w stójce, ze względu na docierające mu urazy barku i stopy. Przyznał też, iż Kubiszyn wcale nie ma tak mocnego ciosu.
Oceniając akcje rywala brązowy medalista igrzysk olimpijskich stwierdził, iż ten nie szukał skończenia, a jedynie punktowania. Po tym pojedynku Janikowski nie miałby najmniejszego problemu, by dać „Don Diego” rewanż w kickboxingu!
– Przede wszystkim akcje, które wykonywał, to są akcje dla punktowania. Po to, żeby w kickboxingu punktować i zdobywać przewagę i może kiedy zawodnik jest zmęczony, to go znokautować. W MMA naprawdę trzeba bardzo gwałtownie i mocno bić, żeby to był cios kończący. Także, tak jak powiedziałem, nie miałbym najmniejszego problemu, żeby z nim przyjąć walkę w kickboxingu.
Czy rewanż jest możliwy? Fighter podkreślił, iż wszystko zależy od jego obecnego pracodawcy. Na walkę na zasadach kick-bokserskich nie ma co liczyć w KSW, które jedyny wyjątek zrobiło dla Marcina Różalskiego i Errola Zimmermana. Takie zestawienie na pewno miałoby miejsce w High League, ale tu potrzebna by była zgody Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego.
Sam Janikowski byłby oczywiście chętny na kolejne starcie z Mateuszem Kubiszynem. „Damiano” jest przekonany też o tym, iż jest w stanie go znokautować!
– Jeżeli kiedyś będzie taka możliwość… bo mówię, cały czas jestem zawodnikiem federacji KSW. Do KSW zaraz wracam, po nowym roku mam walkę. Jeżeli, nie wiem, nie podpiszę z nimi kontraktu, albo w jakiś sposób inny się dogadam, wyrażą na to zgodę to jak najbardziej.
– W walce w kickboxingu myślę, iż jestem w stanie spokojnie „Don Diego” znokautować i pokazać mu, jak w MMA się mocno bije. Tym bardziej, iż zaraz będę miał zreperowaną nogę, będę mógł kopać swoje łydki, będę oszukiwać, kopać na głowę i mogę z nim iść spokojnie w szermierkę!
W najbliższą sobotę odbędzie się gala XTB KSW 77, gdzie w walce wieczoru Mariusz Pudzianowski spotka się z Mamedem Khalidovem transmitowana będzie tylko i wyłącznie w Viaplay. Cena za miesięczny dostęp to tylko 34,99 zł. Wykupując pakiet otrzymujesz dostęp do licznych wydarzeń sportowych NA ŻYWO, a w tym między innymi wszystkie mecze Premier League, czy Bundesligi! W ofercie znajduje się też wiele filmów, seriali i programów rozrywkowych.
-> Kup dostęp do KSW 77: Pudzian vs Mamed
Bilety na ostatnią galę KSW w tym roku zostały wyprzedane w zawrotnym tempie. Walkę Pudzian vs Khalidov obejrzysz na żywo tutaj. Rejestracja zajmuje jedynie minutę.