Weteran odrodził się jak feniks z popiołów. Teraz otrzymał kontrakt

olimpiada.interia.pl 2 godzin temu

Wydawało się, iż kariera Kennetha Bjerre może się niedługo skończyć. Duńczyk w tym roku miał nie jeździć w żadnej drużynie. Uratował go przewrotny los i kontuzje innych zawodników. Ten jednak podwinął rękawy i okazję wykorzystał. Na torze wyglądał świetnie, a to spowodowało, iż podpisał kolejny kontrakt. Wstąpiła w niego druga młodość, a on sam broni składać nie zamierza.


Idź do oryginalnego materiału